Dzień dobry,

Do sprzedania Fiat Bravo, samochodu używałem na co dzień od maja 2021 roku do końca listopada br.

Z polskiego salonu, jestem trzecim właścicielem.

W zestawie 2 komplety kół (obecnie założone zimowe na stalowych felgach, drugi komplet letnie na aluminiowych widoczne na zdjęciu). Letnie Hankook + felgi kupione w marcu zeszłego roku, zimowe Kumho kupione na sezon 23/24 lub 22/23, niestety nie mogę znaleźć faktury a nie pamiętam dokładnie.

Data kolejnego przeglądu: 08.03.2026.

Ubezpieczenie niedawno przedłużyłem, ważne do 29.11.2026 (OC).

Samochód serwisowałem na bieżąco, istotniejsze naprawy:

Wymiana sprzęgła 02.2025

Wymiana oleju 07.2025

Wymiana EGR 11.2024, wcześniej zaraz po zakupie

Ręczny i świece: 06.2024

Klimatyzacja serwisowana: czerwiec 2024

Akumulator wymieniany w styczniu 2022

W międzyczasie różne inne drobne rzeczy.

W tym modelu fabrycznie brak DPF.

Nigdy nie miałem żadnej stłuczki/wypadku, z tego co mi wiadomo poprzedni właściciel również.

Drobne uszkodzenia lakieru widoczne na zdjęciach.

Samochód jest sprawny, jeździ, wszystkie użytkowe funkcje działają (klima, oświetlenie, radio, regulacja lusterek etc.) ALE do pełnego komfortu trzeba ogarnąć następujące rzeczy:

- kolektor dolotowy częściowo zapchany nagarem - to przyczyna 'check engine' widocznego na zdjęciu, załączyłem też screena z odczytem błędu. Potwierdzone na diagnozie w warsztacie, jednak demontaż kolektora wymaga rozebrania rozrządu. Przy wolnej jeździe jakoś szczególnie tego nie czuć, ale przy szybszej i bardziej dynamicznej często załącza się tryb awaryjny i softwarowa blokada obrotów. Mega irytujące na autostradzie. Tryb resetuje się po ponownym uruchomieniu auta, ale pewnie z czasem będzie się załączał coraz częściej więc trzeba to zrobić.

- klamka wewnętrzna od strony kierowcy uszkodzona - świeży temat sprzed kilku tygodni, wysiadając otwieram okno i korzystam z zewnętrznej. Raczej do ogarnięcia samemu, mechanizm jest pod tapicerką drzwi.

- na dwóch ostatnich przeglądach słyszałem "panie wydech panu rdzewieje" więc to też będzie trzeba kiedyś ruszyć, do tej pory przechodziło.

Zapraszam do kontaktu przez wiadomość, numer telefonu podam po umówieniu się na oglądanie.

Pozdrawiam.