Escape z Kanady, ze mną od 2021.

Wersją Titanum i wychromowany niczym karawan, ale to nadaje mu charakteru, podobnie jak nietypowe owiewki.

Cały czas w użytkowaniu (zatem przebieg rośnie), elementy i płyny zużywalne wymieniane na bieżąco (też macie mechanika, który sam przypomina, co jest do zrobienia czy tylko ja mam takie szczęście?). Na życzenie kalendarz wizyt u mechanika z opisem, co było robione.

Moc odpowiednia do gabarytu 242KM, co powoduje, że jeździ się nim całkiem przyjemnie. Napęd na 4 kółka.

Sprowadzony z uszkodzoną klapą bagażnika, co widziałam na zdjęciach. Klapa wymieniona na tą europejską stąd napis KUGA (nie zmieniłam od razu na ESCAPE i tak już zostało).

Jeśli chodzi o wyposażenie to wszystko co jest standardem w tej wersji auta: począwszy od kamery cofania i pogrzewanych foteli po bajer ze zdalnym odpalaniem i otwieraniem za pomocą kodu.

Zainteresowanych zachęcam do kontaktu. Jeśli nie odbieram proszę o eska, że ws. ESCAPE'a. Oddzwonię.

Od razu odpowiadam na sztandarowe pytanie: pali stosownie do stylu jazdy przy posiadanych parametrach technicznych.

Co do ceny: wyjściowa, do racjonalnej negocjacji. Pogadać zawsze warto.

A i nie sprzedaje dlatego, że coś mu dolega, tylko dlatego, że zamarzył mi się inny "amerykaniec" (na zauroczenie nic nie poradzę :) ,

a na drugie nie mam miejsca w garażu.

Pozdrawiam.