Mam do sprzedania auto, którego historię doskonale znam. Jestem jego drugim właścicielem. Kupiłem je od firmy, której wtedy pracowałem. Ta firma samochód najpierw kupiła w leasingu, szybko go spłaciła stąd zmiana "właściciela", którą można znaleźć w historiipojazdu.gov.pl.
Auto dopóki było objęte gwarancją serwisowane było w ASO. Później miało regularne przeglądy co potwierdzone jest w książce serwisowej a odkąd je kupiłem mam te potwierdzenia na fakturach, które ukazują co było wymieniane.
Auto posiada silnik 105 KM, który jest bardzo udaną konstrukcją, dla której przebieg bez wielkich napraw 350 000 - 400 000 km to nie problem. Auto miało robiony rozrząd w grudniu 2021 przy 160 000 km i użyto oryginalnego paska. Auto miało także w grudniu 2024 zrobiony gruntowny remont podwozia.
W marcu 2024 auto miało stłuczkę z winy auta, które z lewej strony wjechało i właśnie dlatego cała lewa strona to nowe oryginalne z forda części, oryginalnie w fordzie pomalowane, więc myślę, że ta cała strona jeszcze dłuuuugo będzie wolna od rdzy.
Zresztą autko nie ma żadnego problemu z rdzą. Regularnie przed zimą podwozie było woskowane, więc sól nie miała okazji za bardzo podwoziu zaszkodzić.
Auto jest w wersji "Trend" czyli najprostszej. Mimo to ma OGRZEWANĄ PRZEDNIĄ SZYBĘ, która wspaniale sprawdza się w zimie. Po kilkunastu sekundach, zawsze po włączeniu szyba w zimie jest rozmrożona i nie trzeba jej skrobać. Oprócz tego auto posiada klimatyzację manualną, radio z CD, skórzaną kierownicę z możliwością sterowania komputerem oraz radiem. Oczywiście centralny zamek i przednie szyby autko także posiada.
Auto jest sprawne i nigdy mnie nie zawiodło choć komputer wyświetla "chack engine". Ten błąd związany jest z obniżoną sprawnością katalizatora choć wizyty na stacjach diagnostycznych nigdy nie wykazały przekroczenia norm spalin i nigdy nie było to powodem negatywnego wyniku badania auta.
Negatywny wynik autu zdarzył się wyłącznie raz. Przyczyną negatywnej oceny podczas przeglądu rejestracyjnego było zawieszenie i właśnie dlatego pod koniec 2024 wydałem na jego naprawę 4000 zł.
I jeszcze jedno. Numer 77 z prawej strony to logo firmy - pierwszego właściciela a nie pozostałość po sportowym zacięciu. Preferuję spokojną jazdę. W mieście zazwyczaj nie przekraczam 2400 obrotów a poza miastem 3200 obrotów na minutę