W związku z koniecznością zmiany samochodu na większy sprzedam ładnego i dającego wiele radości z jazdy Forda Focusa 1,5 Ecoboost 182KM Titanium ze skrzynią manualną, 6 - biegową. Pierwsza rej. 29.12.2015r. Przebieg ok. 180 tys. km ciągle rośnie). Pedantycznie zadbany, użytkowany przez kobietę, w pełni sprawny, bogato wyposażony, regularnie użytkowany i serwisowany. Nie wymagający żadnego wkładu finansowego poza kosztem przerejestrowania i ewentualnych mandatów za przekroczenie prędkości.

Samochód posiada m.in.:

- podgrzewane siedzenia, kierownicę i przednią szybę. Tylna szyba też jest podgrzewana jak by co,

- półskórzaną tapicerkę,

- elektrycznie sterowane szyby i lusterka,

- elektryczną regulację siedzenia kierowcy

- dwustrefową klimatyzację, która nie tylko działa, ale też jest szczelna, świeżo nabita i odgrzybiona,

- fabryczną nawigację Ford z w miarę świeżymi mapami Europy (działa nawet wtedy gdy nie masz zasięgu)

- czujniki parkowania z przodu i z tyłu,

- kamerę cofania,

- komplet poduszek powietrznych,

- system rozpoznawania znaków drogowych bez irytującego bimbania gdy przekraczasz dozwoloną prędkość,

- światła do jazdy dziennej LED,

- tylne światła LED,

- akcesoryjny spojler nad tylną szybą, który sprawia, że samochód wygląda adekwatnie do mocy i osiągów,

- radio AM / FM,

- fabryczny odtwarzacz CD Sony + 8 głośników,

- podświetlane lusterka w daszkach przeciwsłonecznych również po stronie kierowcy,

- lusterko wsteczne fotochromatyczne,

- fabrycznie przyciemniane szyby z tyłu,

- nowe letnie opony Dębica Presto UHP na oryginalnych szprychowych alufelgach Ford 17" (felgi proste, nie naprawiane, w stanie adekwatnym do umiejętności użytkowniczki),

- nowe amortyzatory tył, klocki, tarcze p + t, świece zapłonowe, świeży olej a nawet trochę paliwa

- ubezpieczenie OC do 02.2026r.

- aktualne badanie techniczne do 01.2026r.

Jedynym powodem sprzedaży auta jest fakt, że jest on zbyt mały dla osób o wzroście powyżej 190 cm, siedzących jeden za drugim. Tymczasem syn już przerósł ojca a szyberdachu jak nie było tak nie ma :)

Niemiec płakał jak sprzedawał. My też będziemy