Do sprzedania Ford Mustang V6 4.0 Pony Package. Samochód z 2007 roku, przebieg 204446 km - jak do tej chwili ;)

W moim posiadaniu od prawie 7 lat, w tym czasie zrobił jakieś 91-92 000 km. Jestem 2 właścicielem w Polsce, auto sprowadzone przez poprzednika z Niemiec, auto ogólnie z rynku Kanadyjskiego. Samochód ma w pełni udokumentowany przebieg, niemieckie badania przeglądowe i krajową historię Cepik.

W opisie zaznaczam, iż nie miał "zdarzeń", bo w mojej eksploatacji nie darzyło się nic poważnego - jedynie na parkingu inny pojazd oparł się o przednią część samochodu, bez naruszenia podłużnic. Skończyło się na zagięciu maski i porysowaniu zderzaka. Szukając go w kraju, weryfikowałem go poprzez VIN, i nie znalazłem żadnych danych odnośnie zdarzeń.

Mając trochę wspólnego z ogólnie pojętą motoryzacją (również Amerykańską) - pracuję w serwisie, wiem, że pojazdy z USA czy Kanady, nie przyjeżdżają w stanie idealnym. Ten na tyle na ile sprawdziłem, nie ma od strony wewnętrznej blach zagięć czy wgniotów na karoserii, zakrytych zewnętrznie. Na pewno użyto "masy uzupełniającej", na tylnych błotnikach, obie strony, ale zrobiono to dobrze. Mustang na przemiennie, niezależnie od pory roku, staje na zewnątrz jak i stacjonuje w garażu, i mimo upływu lat, nic nie odpada, nie puchnie i nie pęka. Wspominam o tym, aby nie było niedomówień podczas oglądania lub po zakupie.

Mustang stale służy jako auto daily, nigdy nie zawiódł i spisuje się znakomicie. Nastał czas zmian, i co za tym idzie, szukam dla niego nowego właściciela.

Pojazd fabrycznie bez ABS i kontroli trakcji, co daje mnóstwo zabawy. Wersja Pony Package posiada dodatkowe wskaźniki ładowania i ciśnienia oleju i możliwość zmiany kolorów podświetlenia zegarów, na już zaprogramowane lub stworzenie własnego odcieniu (tylko licznika). Ma również odblokowaną prędkość, ale wał jest fabryczny i ma "wyważenie" do 180 km/h - w kwestii komfortowej jazdy, bez drgań, itp ;)

Z istotnych rzeczy pojazd posiada:

• Dwa komplety kół (lato 18" 235/55R18 Uniroyal RainSport5 i zima 17" 235/55R17 Kormoran Snow, opony stan bardzo dobry, mogę przesłać zdjęcia z pomiarów i samych kół. Zima felgi ORI, przydałoby się ogarnąć regenerację)
• Podgrzewane fotele - upgrade
• Radio 2 din Pioneer z kamerą cofania, BT, Apple CarPlay, DAB, BT, Spotify, odtwarzanie filmów wzmacniacz SONY 4 kanały i nagłośnienie JBL i Phonocar, sterowanie radiem z pilota przy kolumnie kierowniczej
• Podgrzewane lusterka boczne
• Dolot i filtr dedykowany K&N
• Dedykowany wydech z H-Pipe
• Przepustnice wydechów
• Halogeny LED
• Światła dzienne w halogenach, pełny LED
• Światła mijania/drogowe LED
• Światła tylne LED
• Czujnik zmierzchu
• Przycisk Start
• Światła dostosowane do polskich przepisów
• Ładowarka USB w podłokietniku
• Port USB w podłokietniku
• Sprężyny Eibach
• Zamki maski - ukryte, nie wiercone
• Amortyzatory maski
• Liczniki w km i milach

Auto ma roczny akumulator, olej wymieniony w lecie, jakieś 2000 km temu, dodatkowo olej w skrzyni wraz z filtrem i olej w moście, filtr i dolot powietrza - dedykowany K&N wielokrotnego użytku - dodaje płyn do czyszczenia i olej do konserwacji też K&N, świece wymienione 2 lata temu.

W tym roku z mechaniki zrobione, nowe amortyzatory tył, nowe łączniki i gumy stabilizatora p/t, nowe wahacze tylne wzdłużne l/p strona, nowy pasek klinowy i napinacz.

Tarcze i klocki p/t jeszcze polatają kilka sezonów, dla kolejnego właściciela dodaję piasty przód z łożyskami, i trochę innych części. Nowy roczny termostat, wymieniony razem z obudową.

Rok po zakupie w moście wymieniony wałek z satelitami (zębatki małe), koło atakujące oraz łożyska piast

Pojazd w kolorze czarnym, akryl połysk plus mat, dodatkowo oklejony pasami ORACAL - czerwone.

Jako pojazd pełnoletni Mustang nie jest wolny od wad. Warto zająć się trochę lakierem, pojawiają się odpryski na błotnikach tył - ranty, jak i trochę korozji na błotniku przednim lewym, klasycznie jak we wszystkich z tego wypustu płowieje aluminium na masce. Dobrze zająć się też tematem wahaczy przednich dolnych, koszt na znanym portalu to jakieś 450 zł za komplet. Ponadto uszczelki pokryw zaworów (materiał jakieś 180 zł), słyszę też głośniejszą pracę alternatora (koszt regeneracji nieznany i odradzam bo ciężko o dobry zakład w obecnym czasie, nie mówiąc już o gwarancji 12 miesięcznej na usługę i wymienione elementy), koszt nowego na wspomnianym wcześniej portalu to okolica 500-600 zł.

Jestem otwarty na negocjacje, czekam na propozycje.

Więcej informacji przez telefon, jak nie odbiorę to oddzwonię.