Mustang w moim posiadaniu od 2008 roku, zarejestrowany w 2011 na zabytkowe tablice z wieczystym przeglądem technicznym. W tym czasie zleciłem kompleksową restaurację pojazdu zaczynając od rozłożenia i wypiaskowania nadwozia, prac blacharskich i malowania na czarny mat, rozłożeniu silnika ( nowe tłoki, pierścienie , wszystkie panewki, zawory, tulejowanie, nowy wałek rozrządu) i kompleksowego remontu oraz reszty podzespołów pojazdu. Sześć lat temu dokupione kolejne nowe części jak chromowane zderzaki, felgi, kierownica, elementy grilla, halogeny, kierunki, galanteria, dywan, oryginalne pokrowce siedzeń, listwy, korbki, znaczki, zbiornik paliwa, korek wlewu paliwa, itp. Wartość kupionych nowych części to około 60 tyś w starych cenach, teraz jak patrzę ceny są znacznie wyższe. Zawieszenie zregenerowane trzy lata temu, zakupione nowe wahacze górne i dolne, końcówki i amortyzatory. Zregenerowane zostały hamulce dzięki czemu teraz mimo czterech hamulców bębnowych samochód staje dęba. Zmodyfikowany cały układ wydechowy z nowymi tłumikami. Dwa lata temu wyjęta skrzynia biegów, pokasowane luzy, wymienione łożyska, zregenerowany docisk sprzęgła oraz zalane nowym olejem.

Na koniec poprzedniego sezonu zapadła decyzja o wymianie oryginalnego gaźnika na czterogardzielowy co pociągnęło za sobą zakup kolektora ssącego wszystko Edelbrock w wersji chrom. Przed wymianą zrobiona inspekcja silnika, wymienione wszystkie uszczelnienia i sprawdzona szczelność głowic, docieranie zaworów, planowanie głowic, wymiana uszczelniaczy oraz nowe mocniejsze sprężyny zaworowe Edelbrock, szklanki zaworowe, chromowane pokrywy zaworów Edelbrock oraz konserwacja regulacja układu zapłonowego. Została wymieniona także pompa oleju na nową co daje teraz dużo wyższe ciśnienie, właściwe dla tego silnika. Po tych pracach auto jest żwawsze i ma dużo mocy.

Na początku każdego sezonu wymieniany olej na tzw. przygotowaniem do sezonu wraz z czyszczeniem i regulacją gaźnika, przeglądem hamulców, świec itp… Auto przez 17 ostatnich lat od kiedy je posiadam zrobiło niecałe 5500km jeżdżąc na przejażdżki i zloty. Kontakt 6 * 0* 4 * 5 * 4* 5 * 1 * 9* 0. Auto gotowe do drogi, ubezpieczone.

W Mustanga włożone mnóstwo kasy i serca przez ostatnie 16 lat (na pewno więcej niż cena w ogłoszeniu, ale jestem realistą i wiem że odbiorę wszystkich włożonych pieniędzy). Myślę że sprzedaży może wystarczą na skończenie nowego mustanga sportroof 351W 1969 który jest już po kompleksowych pracach blacharskich. Cena 150 000zł.