W związku z powiększeniem rodziny jestem zmuszony sprzedać nasze rodzinne autko:/ Jest z nami od 2018 roku i zrobiliśmy nim prawie 100 tysięcy km. Niestety nie zdążyłem pojechać nim na wymarzoną wycieczkę do Chorwacji. Jest to idealny samochód na długie trasy. Rok temu zrobiłem Danię (kraj, nie jedzenie) na jeden strzał i mój czterdziestoparoletni kręgosłup nawet nie pisnął :D
Do rzeczy, z największych praktycznych zalet auto ma:
--> 3 odrębne pełnowymiarowe kapitańskie siedzenia z tyłu mieszczące trzy foteliki, które można zapinać pasami bez obcierania dłoni o sąsiedni fotelik,
--> automatyczna skrzynia, dzięki której można prawą rękę trzymać w bardziej przyjemnych miejscach niż drążek zmiany biegów (iykwim):)
--> Webasto (Ogrzewanie postojowe), które można ustawić na przykład na 7:00 oraz na 16:00, żeby droga do i z pracy była w ciepełku.
--> wielofunkcyjna kierownica - niby banał i standard, ale mając przed sobą między zegarami Converse+ można całkiem wygodnie sterować systemem multimedialnym. Jest nawet sterowanie głosowe (ENG), ale ja akurat go nie używałem. Aha, radio łączy się z telefonem BT, ale tylko połączenia GSM. Do słuchania ulubionej muzyki używałem niezawodnego transmitera FM (Xiaomi MI), który zostawiam w aucie bez dopłaty;) oraz wejście USB, do którego podpiąłem pendrive 32GB ze wszystkimi empetrójkami, które zbierałem od 1999 roku (nie zostawiam - wystarczy, że już raz prawa autorskie były złamane). Jednak najładniejszy dźwięk wydobywa się z odtwarzacza CD i oryginalnych płyt. Samodzielnie nagrywane płyty na nagrywarce CD-RW brzmią jak MP3, czyli "nieco" gorzej. To tyle o kierownicy;)
--> Ogromna przestrzeń bagażowa, w której zmieści się gondola, rowerki, hulajnogi i duża turystyczna lodówka (UWAGA: tylne gniazdko nie wyłącza się po godzinie jak przednie i pozostawiona na noc lodówka całkowicie rozładowuje akumulator! nie pytajcie skąd wiem).
--> Pomimo gabarytów zazwyczaj nie musiałem szukać miejsca dla "większych" aut. Dzięki dużym lusterkom wstecznym, czujnikom parkowania i kamerce cofania połączonej z rejestratorem (też zostawiam razem z autem bez dopłaty) całkiem łatwo nim się manewruje nawet na wąskich parkingach.
--> Jest naprawdę oszczędny i całkiem zrywny (podobno to zasługa grzebania w cipach czy tam czipach - nie znam się, ale kolega mówił, że wyróżnia się na tle innych esmaksów. Spalanie ostatnio jak patrzyłem, to niecałe 6,8. W trasie (za tirem, wiadomo) raz zszedłem do 3,8 na odcinku 50 km (tyle miałem do najbliższego cepeenu) i dzięki temu wygrałem w igrzyskach śmierci parkując przy dystrybutorze z zasięgiem 0,00 km.
--> podgrzewana przednia szyba - jak w większości Fordów - bardzo fajna sprawa zimą, jeśli zapomnę nastawić webasto - nie muszę skrobać. Jak ktoś ma garaż, to proszę tę informację zignorować.
--> Hak. Akurat używałem jeden raz, kiedy holowałem somsiada do mechanika, ale plany były wielkie. Może i dobrze, że się nie spełniły, przynajmniej skrzynię oszczędziłem.
--> doświetlanie zakrętów, naprawdę przydatna sprawa, w porównaniu z "odprowadzaniem" czyli świeceniem świateł po zamknięciu auta.
--> po złożeniu tylnych foteli można włożyć materac i całkiem wygodnie przekimać we dwoje noc/dwie. Dzięki WEBASTO można jeszcze bardziej podgrzać atmosferę;)
Klasyczny opis:
+ nowe opony letnie 2szt i drugie 2 szt. z zeszłego roku.
+ komplet opon zimowych z felgami stalowymi (jeździłem jeden sezon) + 1 opona starsza, zapasowa.
+ wymienione tarcze 1,5 roku temu i klocki też.
+ zmieniony rozrząd rok temu
+ olej zmieniany jak Henry F. przykazał.
+ przegląd zrobiony teraz w marcu
+ OC do sierpnia
+ przyciemnione fabrycznie szyby
+ domykanie i otwieranie szyb z pilota
+ zaktualizowany Converse+
+ czujniki ciśnienia w oponach
+ czujnik zmierzchu i deszczu
+ wystawiam fakturę bez VAT (to nie jest faktura VAT marża), ale kupujący PCC i tak nie płaci.
- przestały składać się lusterka po zamknięciu auta
- na masce jest małe pęknięcie do poprawki lakierniczej
- na klapie bagażnika delikatne wgniecenie niewymagające prac lakierniczych
- do naprawy regulacja lędźwiowa w fotelu kierowcy
- ślady użytkowania po bąbelkach