Ford Taurus to takie Mondeo na sterydach. Mimo dużych gabarytów bez problemu wyprzedzi cały sznur aut. Podróżuje się nim komfortowo - jak przystało na amerykański krążownik.
Auto wyposażone w 6-cio stopniową automatyczną skrzynię (w trybie sport można zmieniać ręcznie przyciskami na lewarku) Silnik 3.5 litra V6 chodzi jak zegarek - cichy, bez żadnych wycieków. 286 koni i stały napęd na 4 koła pozwalają na dynamiczną i bezpieczną jazdę. Podróż umila system nagłośnienia Sony lub ryk V6 - co kto lubi. Panel dotykowy steruje radiem, klimą dwustrefową (w pełni sprawną), podgrzewaniem foteli i telefonem (Można się połączyć przez Bluetooth, USB, aux lub włożyć kartę SD)
Tapicerka w całości skórzana, czarna. Podsufitka również czarna a w niej szyberdach (szczelny) Auto porusza się na 19 calowych kołach (alufelgi do dopieszczenia, opony do wymiany) Auto świetnie się prezentuje - metaliczny lakier pięknie mieni się w słońcu (na masce jest dość duży odprysk do naprawy.
Aktualnie komputer pokazuje dwa błędy : katalizator (wymiana sond lambda - niski koszt) oraz odprowadzanie oparów z baku. Do wymiany będzie również lewy wachacz (słychać go przy ruszaniu, hamowaniu)
Przegląd świeży. OC do 10.2025
Mogę zamienić na tańszy Jeep Grand Cherokee koniecznie V8 (lub inną ciekawą terenówkę do wypraw)
530##680##794