Sprzedam samochód Honda Civic VIII w wersji wyposażenia Sport, z silnikiem 1.8 Benzyna i przebiegiem 174 260km. Cena samochodu uwzględnia letni i zimowy zestaw kół, oraz wycieraczek.
Możliwa negocjacja ceny.
Bardzo proszę pisać SMS'y z prośbą o kontakt, ponieważ rzadziej odbieram telefony od nieznanych numerów.
Opis samochodu:
Autem jeździ się bardzo dobrze, Honda zadbała o system sterowania pojazdem tak, ze kierowca ma kontrolę nad autem nawet przy większych prędkościach i w gorszych warunkach. Na palcach jednej ręki zlicze sytuację, w których na max. sekundę któreś koło utraciło trakcje, a jeździłem tym autem 5 lat w różnych warunkach i na różnych trasach, oraz nie z topowym ogumieniem.
Auto ma napęd na przednie koła, 140 konna jednostka 1.8L z systemem i-VTEC, która pozwala wejść w bardziej sportowy tryb silnika dzięki zmienne fazie rozrządu po przekroczeniu 4000 obr/m. Jest to moja pierwsza honda z tym silnikiem i muszę przyznać, że tylko umocniła mnie w przekonaniu o tym jak niesamowitym autem musi być wersja Type R 2.0L. która ma 200 koni, lub 320 w wersji z turbo. Zmienna faza rozrządu pomaga osiągać mniejsze spalanie przy spokojnej jeździe autem, natomiast udostępnia dodatkową moc przy wyższych obrotach, dzięki czemu autem jeździ się dobrze na trasach.
Oprócz tego auto sprawdza się też dobrze do codziennych zadań, lub wyjazdów na wakacje. Tylna kanapa posiada 2 tryby składania tzn. Magic Seats, a sam bagażnik osiąga sporą objętość po opuszczeniu oparć. Schowek posiada połączenie z nawiewem, dzięki czemu może również chłodzić. Siedzenia posiadają funkcję podgrzewania, bardzo przydatną w zimne dni. Honda towarzyszyła mi w wielu podróżach jak np. polskie góry, czy morze, do Berlina, do Pragi, pod granice Francuską, czy Litewską. Dzięki tempomatowi, łatwiej utrzymać stały tryb pracy silnika na długich odcinkach, oraz rozluźnić nogi w trakcie jazdy. Auto posiada skórzaną, multimedialną kierownice.
Spalanie na trasach jest znośnie, o ile nie jeździ się przesadnie dynamicznie, czyli nie przekracza się zbyt często 4000 obr/m. "Żyłowanie" silnika może wpłynąć na gospodarkę oleju i częstotliwość jego uzupełniania. Rekordowy wynik jaki udało mi się osiągnąć to spalanie rzędu 6.3l / 100km, przy czym nie przekraczałem 130km/h i korzystałem często z tempomatu. W ostatnich latach jeździłem bardziej dynamicznie przez co średnie spalanie miałem wysokości 7.0L / 100km. Na autostradzie zalecam jazdę między 140-153km/h, co pozwoli osiągnąć wynik 7.0 - 7.5l. Jeżeli zmienimy fazę rozrządu samochodu na szóstym biegu ( +153km/h) to samochód dostaje dodatkowej mocy, ale tym samym spala już w granicach 8.0l/100km.
Zasięg jaki wyciągałem tym autem to ok 500-700km, wliczając rezerwę. Bak ma 45l, ale maksymalnie tankowałem po 49,80L. Zasięg to jeden z powodów dla którego przerzuciłem się na nowszą hondę, lecz z silnikiem 1.6 I-DTEC. Ponieważ często robię trasy 300-1000km, postanowiłem tym razem sprawdzić diesla produkcji hondy, ale 1.8 benzynę zawsze będę dobrze wspominał.
Historia samochodu:
Auto zostało pierwszy raz zakupione w salonie Hondy w Danii. Po 4 latach trafiło do Niemiec, w okolice Kolonii, gdzie spędziło kolejne 6 lat u przysłowiowego niemca. Samochód zakupiłem jako trzeci właściciel w komisie niedaleko Kolonii z przebiegiem 77 000km. Samochód został zarejestrowany w Niemczech na blachach PANKG 295, po czym przyjechał do Polski i był przeze mnie używany przez kolejne 5 lat. Obecnie samochód jest w trakcie wyrejestrowywania, natomiast nadal nie został jeszcze w pełni wyrejestrowany, oraz oclony.
Po przyjeździe do polski, niespełna 3 miesiące później auto zostało przetarte z prawej strony na parkingu. Na szczęście osoba zgłosiła się i bok został pomalowany w salonie Hondy na koszt sprawcy. Niestety ten sam bok został później celowo porysowany kluczami, oraz w innej sytuacji przetarty ponownie, lub uderzony drzwiami. Zrobiłem polerowanie lakieru w celu korekty 2 lata temu, ale niektóre przetarcia były niestety zbyt głębokie i nadal są widoczne.
Auto przechodziło 2 wizyty u mechaniku w roku. Na wymianę zestawu kół zawsze sprawdzane były płyny, filtry, hamulce i wykonywane były rekomendowane wymiany, lub naprawiane każdej znalezione usterki ( choć tych było niewiele, przy regularnym sprawdzaniu pojazdu ).
Ostatnio wymieniany był elektro-magnez w układzie klimatyzacji, ponieważ nie załączał się system. Przy okazji sprawdzono układ, który okazał się szczelny. Rok wcześniej lewy-tylny hamulec przeszedł regeneracje zatrzasków.
Przy testach zawieszenia, żaden nie wykazał poziomu odpowiadającemu konieczności wymiany. Ja natomiast zasugerowałbym sprawdzenie ponowne i wymianę w celu polepszenia komfortu i bezpieczeństwa jazdy. Zauważono delikatne pocenie się amortyzatora na lewym przodzie, a samo koło ma tendencję do sporadycznego stukania, czego nie udało się odtworzyć mechanikowi, więc zostało zalecone dalsze monitorowanie.
Z inny usterek, które zostały przeze mnie zauważone to:
- Zegar traci podświetlenie. Zaczął je tracić po wjechaniu na garb, także zakładam że nie jest to usterka samego zegara, a raczej jest luz w okablowaniu. Na ten moment da się go uruchomić poprzez przycisk, ale często się wyłącza samodzielnie podczas jazdy. Sam prędkościomierz jest odzielnie, więc jest widoczny. Tracimy natomiast widoczność obrotomierza, poziomu paliwa, czy temp. płynu chłodniczego. Natomiast widoczne są kontrolki.
- ekran zegara też potrafi wyłączyć 1 rząd znaków z prawej strony, przez co ucina cyfry. Dzieje się to również losowo, być może ma to związek z zegarem.
- potencjometr głośności do radia reaguje nieodpowiednio do ruchu. Innymi słowy łapie słabo od praktycznie samego zakupu. Olałem to, bo jest multimedialna kierownica, która w zasadzie zastępuje kierowcy część przycisków.