LAND ROVER DISCOVERY 4 3.0 SDV6 255 KM – FULL OPCJA, SIEDMIU PASAŻERÓW I TRZY SZYBERDACHY, CZYLI LEGENDARNA KREW ARYSTOKRACJI NA KOŁACH
Wyobraź sobie samochód, który łączy w sobie majestat królewskiej limuzyny, dzikość górskiego wilka i komfort salonu z widokiem na Dolomity. Tak, to właśnie on – Land Rover Discovery czwartej generacji. Rocznik 2012. Sprowadzony prosto ze szwajcarskiej ziemi, gdzie każdy kilometr liczony jest w precyzji szwajcarskiego zegarka. Przebieg? 234 000 km – czyli tyle, co u przeciętnego Szwajcara, który lubi dojeżdżać do pracy przez Alpy, a potem jeszcze wyskoczyć nad jezioro Genewskie.
Pod maską mamy tu konkretną jednostkę – trzylitrowy diesel o mocy 255 koni mechanicznych. Silnik, który nie tylko brzmi jak obietnica przygody, ale też ją dowozi. Automatyczna skrzynia biegów – zmienia przełożenia z taką kulturą, że można by ją zabrać na kolację z teściami i nie zrobiłaby wstydu. Przekładnia, która nie szarpie, nie myśli pół godziny – tylko robi robotę. Jedziesz i czujesz się jak lord przemierzający swoje posiadłości.
A teraz wnętrze. Siedem miejsc. Tak, dobrze widzisz – siedem! Możesz zabrać dzieci, psa, teściową i jeszcze wziąć sąsiada, bo przecież też zawsze chciał się przejechać. Fotele? Elektryczne. Przednie z pamięcią ustawień – bo przecież nie po to masz Land Rovera, żeby codziennie ustawiać fotel ręcznie jak w Polonezie. Tapicerka? Elegancka, przyjemna, zadbana. W środku pachnie klasą.
Na pokładzie znajdziesz również:
– Trzy szyberdachy. Nie jeden, nie dwa, ale trzy. Można powiedzieć, że niebo naprawdę jest w zasięgu ręki.
– Światła LED do jazdy dziennej i soczewkowe biksenony – wieczorem rozświetlają drogę jak stadion narodowy podczas meczu.
– Kamera cofania i czujniki parkowania – żebyś nie musiał liczyć na sąsiada, który zawsze macha rękami jak na lotnisku.
– Profesjonalne nagłośnienie Harman Kardon – gra tak czysto, że można się wzruszyć przy dźwiękach kierunkowskazów.
– System nawigacji – bo przecież nie będziesz szukał drogi za pomocą mapy z 1998 roku.
– Klimatyzacja automatyczna – niezależna strefa dla każdego, koniec z wojną o nawiew.
– Piękny, głęboki czarny kolor – auto wygląda jak smoking na balu królewskim.
Samochód jest w pełni opłacony, przygotowany do rejestracji. Koszt rejestracji? 150 zł. Tak, to mniej niż obiad dla dwóch osób w przeciętnym bistro. Wystawiam fakturę VAT-marża – a to oznacza, że kupujący zwolniony z opłaty skarbowej.
Istnieje możliwość wykupienia gwarancji – od 3 miesięcy do nawet roku. To nie jest chińska parasolka, tylko realna ochrona Twojej nowej maszyny. Na życzenie możemy również zorganizować transport auta pod sam dom – na terenie całej Polski, a nawet poza jej granice.
A jeśli chcesz, pomożemy także w leasingu lub kredycie – szybko, sprawnie i bez stresu. U nas nie ma kręcenia nosem ani miliona dokumentów – robimy tak, żeby było dobrze.
Zadzwoń, napisz, wpadnij na jazdę próbną. Możemy wspólnie odwiedzić stację diagnostyczną, przejechać się, porozmawiać jak człowiek z człowiekiem.
Land Rover Discovery 4 czeka na nowego właściciela. Może właśnie na Ciebie?