Sprzedam Range Rovera L322 z 2012 roku z wolnossącym silnikiem 5.0 V8 – bez kompresora. Wersja Vogue.

Auto kupione dla siebie, zadbane i serwisowane na bieżąco, nie jest to „składak pod handel”. Wygląda i jeździ dokładnie tak, jak powinien Range Rover: mocno, płynnie i komfortowo.

Dlaczego warto

5.0 V8 wolnossące – świetna kultura pracy i brzmienie, bez tematu kompresora

Dopieszczony egzemplarz: ceramika na lakierze + konserwacja podwozia

Zrobione grube rzeczy serwisowe – kupujący nie startuje od „pakietu na wejście”

Klasyczna, ponadczasowa bryła L322 (ostatni rocznik)

Najważniejsze serwisy / stan techniczny

rozrząd zrobiony

wymienione uszczelki pokrywy zaworów

świeży serwis olejowy (olej + filtry)

serwis zawieszenia

auto zadbane, używane normalnie – nie szykowane pod sprzedaż

Wyposażenie i wnętrze

skórzana tapicerka, elektryczne fotele

nawigacja / ekran, klasyczny zegarek analogowy

systemy terenowe (Terrain Response)

czarny środek, spójna, elegancka konfiguracja

Wygląd

Czarny lakier + czarne felgi robią robotę – auto wygląda bardzo rasowo, a jednocześnie nie jest krzykliwe.

Przebieg: 220 000 km

Rok: 2012

Silnik: 5.0 V8 wolnossący

Skrzynia: automat

Napęd: 4x4

Większość L322 w ogłoszeniach to albo “ładny z zewnątrz”, albo “tani bo coś zaraz wyjdzie”. Tu masz egzemplarz, w którym najważniejsze rzeczy są już zrobione i jest dopieszczony – czyli kupujesz komfort i spokój, a nie projekt.

1) Końcówka produkcji L322 – dopracowany polift

2012 = ostatni rocznik L322 → najmłodsze sztuki, zwykle najlepiej dopracowane drobiazgami i softem.

Ten model ma już “klasyczną” bryłę Range’a, ale jednocześnie jest najbardziej nowoczesny z całej generacji.

2) 5.0 V8 wolnossące – świadomy wybór

Kultura pracy i brzmienie V8 + płynna moc bez “turbo-laga”.

Brak kompresora = mniej elementów osprzętu niż w SC (dla wielu osób to spokojniejsza opcja na długie lata).

To jest silnik, który kupuje się “dla przyjemności”, nie z kalkulatorem spalania.

3) Najdroższe rzeczy “na wejściu” masz ogarnięte

Kupujący Range’a boi się dwóch rzeczy: rozrządu / wycieków / zaniedbania.

U Ciebie:

rozrząd zrobiony

uszczelki pokrywy zaworów zrobione

świeże serwisy olejowe

To są rzeczy, które robią różnicę między “okazją” a pewnym autem.

4) Zabezpieczony i zadbany egzemplarz

ceramika na lakierze → lakier wygląda głęboko, nie “zmęczony”

konserwacja podwozia → w tych autach stan podwozia jest krytyczny; tu jest to zaopiekowane

auto ma spójny, “stealth” wygląd: czarny lakier + czarne felgi + ciemne szyby

5) Komfort, którego w tej cenie nie kupisz w “zwykłym SUV-ie”

Pneumatyka i wyciszenie robią z tego auta limuzynę na wysokim zawieszeniu.

Range Rover L322 ma nadal ten charakter “prawdziwego Range’a”: miękko, majestatycznie, bez nerwowości.

wyposażenie:

- Wersja: Vogue

- Automatyczna skrzynia biegów

- Napęd 4x4 + Terrain Response (pokrętło trybów jazdy terenowej)

- Pneumatyczne zawieszenie (mega komfort)

- Skórzana tapicerka

- Elektrycznie sterowane fotele przednie z pamięcią ustawień łącznie z kierownicą i lusterkami

- Multifunkcyjna kierownica (przyciski tempomatu/obsługi)

- System multimedialny z ekranem + nawigacja/Audio Video

- Czujniki parkowania (PDC)

- Klimatyzacja automatyczna (dwustrefowa) (pokrętła temperatury)

- Podgrzewana szyba przednia i oczywiście tylna

- Przyciemniane szyby + czarne felgi

- Podgrzewane fotele przód/tył

- Harman/Kardon / Logic7 (premium audio)

- Kamera cofania + 360

- Bi-ksenony

- Szyberdach

- Elektrycznie składane lusterka

- czarna podsufitka