RANGE ROVER SPORT 3.0 SDV6 255 KM – Samochód, który nie wjeżdża. On wchodzi. Z rozmachem. Jak do siebie.
Szanowni Państwo, Panowie, Panie, kierowcy, marzyciele, ojcowie rodzin i właściciele dużych psów – oto ON. Pojazd, który nie służy tylko do jazdy. On buduje pozycję społeczną, dodaje pewności siebie, a na światłach robi z sąsiada z Fabii statystę z tłem rozmazanym.
Przed Wami Land Rover Range Rover Sport – nie jakaś tam wersja bieda edition z pakietem “wstydu” tylko konkret. Rocznik 2012, ale trzyma się tak dobrze, jakby dopiero co zszedł z rampy w Genewie. Przywieziony prosto ze Szwajcarii, gdzie auta parkują równo jak klocki Lego, a olej wymienia się częściej niż szczoteczki do zębów.
SILNIK I NAPĘD – BO TU SIĘ NIE BIERZE WIATRU W ŻAGLE. TU SIĘ GO ROBI.
Pod maską znajdziesz 3-litrowego turbodiesla SDV6 o mocy 255 KM. I to nie są konie, co pasą się pod płotem. To są konie w galopie. Silnik, który wyprzedza z gracją, ale też potrafi wciągnąć przyczepę, łódkę, albo wiecznego marudera z tyłu. Do tego napęd 4x4, czyli Range pojedzie wszędzie. Nawet tam, gdzie diabeł mówi: “Ja tu nie dam rady, stary”.
Automatyczna skrzynia biegów to klasa sama w sobie – zmienia biegi szybciej niż myślisz, że trzeba, a płynność jazdy sprawia, że czujesz się jakbyś sunął na chmurze, a nie po krajowej szesnastce z dziurami jak po nalocie.
STAN TECHNICZNY? SPRAWDZONY. GOTOWY. BEZ FUSZERKI.
Auto świeżo po sprowadzeniu ze Szwajcarii, w pełni opłacone, gotowe do rejestracji. Koszt? Symboliczne 150 zł – czyli mniej niż weekendowe tankowanie do Tico. Wystawiamy fakturę VAT-marża, więc żadnego latania do urzędów, żadnych podatków – temat załatwiony od ręki.
WYPOSAŻENIE – CZYLI RANGE Z GÓRNEJ PÓŁKI
A teraz najważniejsze. To nie Range Rover „z dużym przebiegiem i dużymi marzeniami”. To Range z konkretnym wyposażeniem. Słuchaj:
• LED-y do jazdy dziennej – nie świecisz, tylko pokazujesz klasę.
• Bi-Xenony – jak w teatrze, scena oświetlona perfekcyjnie.
• Czujniki parkowania przód i tył + kamera cofania – nawet jak jesteś mistrzem cofania „na lusterka”, to teraz możesz to robić z zamkniętymi oczami.
• Szyberdach panoramiczny – w dzień wpuszcza słońce, w nocy księżyc, a w każdy dzień poprawia nastrój.
• Elektryczna kierownica – nie ruszaj palcem, auto zrobi wszystko.
• Elektryczne fotele z pamięcią ustawień – czyli wsiadasz i Range mówi: „Witaj szefie, już ustawiam wszystko jak lubisz.”
• Klimatronik dwustrefowy – bo jej zawsze zimno, a Tobie zawsze za ciepło.
• Jasna skóra – luksus jak w hotelu, tylko nie trzeba sprzątać po gościach.
• System nagłośnienia Harman Kardon – jak puścisz disco polo, to brzmi jak koncert symfoniczny w filharmonii.
• Nawigacja – prowadzi Cię lepiej niż Google Maps na sygnale.
• Tempomat, bluetooth, automatyczna klapa bagażnika – wszystko, co powinno być w aucie premium, tutaj JEST. Nie trzeba się pytać.
DLA KOGO TO AUTO?
Dla ojca, który lubi wozić dzieci z klasą.
Dla młodego wilka z leasingiem na głowie i marzeniem o stylu.
Dla kierownika, co chce mieć furę lepszą niż dyrektor.
Dla Ciebie – jeśli wiesz, że życie jest za krótkie, żeby jeździć nudnymi autami.
CO OD NAS DODATKOWO?
• Możliwość transportu pod sam dom – Polska i zagranica.
• Gwarancja pisemna od miesiąca do roku – Ty wybierasz, jak chcesz spać spokojnie.
• Pomoc w kredycie, leasingu, ratach – zrobimy wszystko za Ciebie, Ty tylko podpisujesz.
I NA KONIEC…
Zapraszamy na jazdę próbną – ale ostrzegam: jak raz usiądziesz za kierownicą, to wysiadać już nie będziesz chciał. Możemy pojechać na stację diagnostyczną, obejrzeć wszystko od spodu i od góry, wypić kawę, pogadać o życiu i… podpisać umowę. Ale najpierw – wsiądź, poczuj i przekonaj się sam.
Range Rover Sport – to nie jest auto dla każdego. To auto dla Ciebie, jeśli wiesz, że zasługujesz na coś więcej.