Jestem drugim właścicielem. Pierwszy nabył ten samochód w polskim salonie w 2007 roku.

Podczas mojego 3 letniego uzytkowania w auto włożyłem ponad 60.000 zl dając nowe życie najważniejszym elementom tego auta, które bedą służyć przez następne lata.

Zero luzów w przekładniach, wszystko sprawne. Z wazniejszych: nowa maglownica, pompa, turbiny, stabilizator tylny, tylna szyba (wzgledy wizualne), drążki, tuleje, opony i wiele innych. Wszystko to dlatego, ze auto miało być kompanem na dalekie wyjazdy i swoje zadanie spełniło. Między innymi zaliczyło wyprawę na norweski Nordkapp (6500 km) zimą. W lipcu samochód przejechał prawie 7000 km we Włoszech.

Zawieszenie pneumatyczne powoduje, ze jazda tym autem to czysta przyjemność. Silnik 3.6 V8 plus skrzynia biegów ZF ma w tym również duży udział.

Swoją przygodę z tym Range Rover Sportem koncze i ide dalej. Kupilem auto o podobnej charakterystyce i teraz jemu poswiecam czas. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.

Samochód jest sprzedawany na fakturę VAT 23%.