Witam! Ogłoszenie prywatne.
Niestety przyszło mi się rozstać z moim jak dotąd ulubionym autem w które włożyłem mnóstwo czasu, pieniędzy i serca - przez dłuższy czas nie mam prawa jazdy i szkoda żeby auto stało i niszczało.
Warto przypomnieć że jest to poniekąd auto z kategorii wymierających - bo dziś nie spotkasz auta które ma 6 cylindrów w rzędzie + napęd na tył!
Brak informacji w systemach typu carvertical o kolizjach - wszystkie szyby oryginalne - nie jest to ulep łączony z kilku. Kiedyś miał jakąś parkingową przygodę tylnym zderzakiem.
NIE MA I NIGY NIE MIAŁ GAZU!!!!!!
Przebieg oryginalny - nie kręcony i nie oszukiwany.
_______________
Wyposażenie :
- pół-skóry + zamsz,
- grzane fotele,
- klimatyzacja,
- elektrycznie składane lusterka,
- elektryczna regulacja foteli,
- automatyczna skrzynia biegów,
- elektryczne szyby,
- hak,
_____
SERWIS I UTRZYMANIE:
Auto w moich rękach od marca 2022 - poprzedni właściciel kupił auto w 2006 roku (2 letni z niemiec) - i przez 16 lat było w jednych rękach (jeździła dojrzała kobieta do pracy) - a co ważne nie było serwisowane po kosztach ani drutowane czy jakkolwiek robione byle taniej, byle szybciej, byle jak! - tylko normalnie utrzymywane jako daily - NIE UPALANE!).
Olej wymieniany co max 15 tys + w skrzyni co max 60 tys.
Poprzedni właściciel przed sprzedażą wymienił amortyzatory i rozrząd (jest na zdjęciach),
Wał przeszedł regenerację - (działa okej, nie tłucze),
W lutym 2023 postanowiłem zadbać o właściwości jezdne - a ja nie lubię wymieniać jednej tulejki więc… Zawias w dół i działamy:
- wymieniłem WSZYSTKIE tuleje w zawieszeniu (ok 30 sztuk…) - na nowe pouliretanowe (większa wytrzymałość),
- wymieniłem komplet hamulców - w tym na przód założyłem nawiercane tarcze BREMBO + klocki brembo (na tył wleciało coś bardziej cywilnego - chyba bosh albo TRW),
- wjechało sporo nowych elementów zawieszenia - jakieś łączniki, stabilizatory czy jakkolwiek się to nazywa,
- pozostałe elementy (w tym mi. wózek dyferencjału czy wahacze) zostały wypiaskowane i pomalowane podkładem epoksydowym + czarnym lakierem - (ostatnie zdjęcie z prac u moje mechanika),
- nowy akumulator,
- komplet nowych śrub (również regulacyjnych) + ustawienie zbieżności.
- wszystkie nowe cewki - Magnetti Marelli
- nowe opony (lato continental - zima yokohama - jest na zdjęciach - daje 2 komplety do auta),
- założony został hak (używany, już po przeglądzie + wbity w dowód) + nowa wiązka elektroniczna do haka,
- oczywiście zmienione wszystkie płyny - wspomagania, hamulcowy, chłodniczy… + świece.
- w listopadzie 2023 - został zregenerowany alternator.
Aktualnie zbliża się wymiana oleju silnikowego (za 3000 km - olej 5w30) oraz w skrzyni.
Silnik zdrowy - nie grzeje się, skrzynia zmienia biegi płynnie - dyfer nie wyje (też miał zmieniony olej).
Zapytacie jak się tym jeździ na plastikowych tulejach? Bardzo dobrze, komfortowo i miękko - nie jest "sztywny" - bo amory są normalne - a tuleje po prostu pracują - ale mają po prostu większą trwałość.
Tak, trzeba raz w sezonie spryskać smarowidłem - bo jak wyschną to trochę skrzypią - ale ważne że ten zawias pracuje i jest trwały!
_________
Auto w 1000% sprawne techniczne, jak widać doinwestowane, jeżdżące bezpiecznie, hamujące, skręcające.
Ale nie wszystko jest takie super - sympatycy japońskiej motoryzacji pewnie już wiedzą do czego zmierzam.
Auto zaczyna dopadać ruda. Ale zaczyna - nie oznacza że już nie ma do czego łatać - pojawił się w kilku miejscach ryży nalot, kilka burchli - mimo tego że auto przez większość czasu było garażowane i pewnie dlatego nie ma dziur.
Ruda pojawia się z różnych stron (progi, błotniki, drzwi, klapa bagażnika) - przez co proponowałbym przyszłemu właścicielowi zainteresować się tematem jak najszybciej - bo auto jest dobrą bazą. Miałem zająć się zimą - no ale nie zdążyłem.
Teoretycznie auto w 2022 roku zostało zabezpieczone (podwozie) - został nałożony jakiś środek konserwujący - chyba się sprawdził na tyle na ile auto było w moich rękach - ale mam wrażenie że nie jest to super trwała i skuteczna metoda.
To jedno. Drugie - lakier nie jest pierwszej świeżości. Ma ślady normalnego użytkowania - jakieś rysy czy odpryski. AUTO MA 21 LAT... :)
Tylny zderzak - pan nie patrzył jak jechał i mnie przytarł... Przednia maska - cała w odpryskach (patrz zdjęcia) + jeszcze więcej odprysków i wgniecenie na samym "nosku" auta - z przodu maski.
Wnętrze - pewnie wymaga uprania i porządnego odkurzania - ale fotele całe, plastiki też. Skóra na kierownicy cała - ale ma jakieś tam przetarcia. Brak dywanika kierowcy + dywan pod nogami kierowcy miał jakieś trudne przejścia.
Plastiki całe - ale oryginalnie są pokryte jakimś taką gumowatą teksturą i zostają na niej ślady - wymagają jakiegoś magika od detailingu ale są całe - nie trzeszczą podczas jazdy. Jedyne co to brakuje popielniczki.
______________
Chyba tyle - starałem się ująć wszystko tak jak jest w stanę rzeczywistym - aby nie spotykać się na próżno z ludźmi którzy oczekują czegoś innego niż jest w rzeczywistości.
Cena … Do rozsądnej negocjacji - proszę zwrócić uwagę na ilość włożonej pracy oraz części (same części to wartość ok 10,000 zł). Po zrobieniu blacharki jestem pewien że to auto odwdzięczy się długim i bezawaryjnym użytkowaniem - mnie nigdy nie zawiódł i dowiózł zawsze do celu.
Auto można obejrzeć w Białymstoku lub Warszawie - po uprzednim umówieniu się. Proszę dzwonić. Śmiało można wjechać na ścieżkę diagnostyczną.
Ubezpieczenie do 29.04.2024, PT jakoś pod koniec lata / wczesną jesienią.
Brak koła zapasowego.
Sprzedaję na umowę kupna sprzedaży.