Auto w moim posiadaniu od 10 lat, wiem o nim chyba wszystko i już chyba wszędzie wsadzałem w niego ręce no i oczywiście mnóstwo siana przez te 10 lat. o wszystkim chętnie opowiem przez telefon.. ale nim zadzwonisz...

nie, nie jest to ideał... ba, daleko mu do ideału. Nie jest także strupem, ma potencjał i jeździ bez problemowo przechodzi badania techniczne :) :). Menel działa perfekcyjnie tak na benzynie jak i na LPG. kieruje się równo i spokojnie, bez luzów, chodź któraś z opon daje bicie i przy prędkościach 100-120 czuje bicie na kierownicy. Biegi zmienia płynnie tak w górę jak i w dół, chodź pewnie olej w skrzynie pasowałoby już wymienić.

Tu trzeba nadmienić że w 2017 roku wymieniłem skrzynie na wersje po Lifcie, już na łożyskach igiełkowych, która to skrzynia uchodzi za praktycznie nieśmiertelną.

auto po zakupie w 2016 roku miało dziwne objawy puszczania dymka na wolnych obrotach... coś jakby uszczelniacze zaworowe... taka praktycznie padała każdorazowa opinia znachorów... ale...
.... Panie, do tego po bożemu trzeba by było obie głowice targać... Więc temat odpuściłem, bo nie były to dymki mnie ani policję drażniące.., natomiast przy przebiegu auta 250.000 km w 2018 nadarzyła się okazja zakupu silnika z przedbiegiem +/- 160K km... idealnego, perfekcyjnego, jeszcze w aucie... bez dymków, bez wad, no jak dla mnie... no bajka... dałem się namówić.. kupiłem, wymieniłem... skarbonkę rozbiłem... Efekt... no oczywiście, skarbonka pusta, a i tak, dokładnie jak sądzisz, dalej dymek z rurki był, jest... i pewnie będzie :). nagle wersje że może to, może tamto, sramto, odma, komora, przewód... srajki, bajki. totalnie olałem temat i do dnia dzisiejszego po prostu uzupełniam braki czyli jakieś +/- 2,5 litra na 10 000 km. tu też zapewne ma wpływ obecna nieszczelność pod chłodniczką oleju.

to te najważniejsze rzeczy, które wole napisać, żeby potem ktoś nie mówił że nie mówiłem... auto ma 350 000 ale silnik i skrzynia jakies 260000. i ciągle się zmienia, bo auto jest w ciągłej eksploatacji.

tak, łapie go ruda w typowych miejscach dla Menela, klapa tylna (znaczek- ramka tablicy), drzwi tylne, prawe, błotnik tylny-prawy, jest i purchel przy klamce tylnych drzwi lewych, pewnie znajdziesz tez i gdzieś jakieś mniejsze... przypominam... ma 26 lat.......

NIE, nie jest to gruz... jak co poniektóre wystawione modele za 20k cebulionów i więcej, chodź fotele puściły na głównym szwie i lekko wygląda to jak pęknięcie, ale gwarantuje, oba to ten sam mankament, i strzelone na szwie.

rama zdrowa, progi zdrowe, podłoga zdrowa,

By w razie potrzeby móc zapiąć te 3500 kg na hak (także cały wymieniony na nowy 3 lata temu)-tak wbite w dowód 3,5 tony, jakieś rok temu wymieniona i wzmocniona belka tylna. by bez obaw, że coś się urwie móc pędzić pełnym zestawem. w moich rękach raczej targał regularnie Kamping 1800kg ale zdarzyło się też śmignąć z dużą lawetą. I tu najlepsze, spalanie w trasie czy to z lawetą, czy przyczepą kampingową to maks 25l LPG... skrzynia nie ma potrzeby mieć instalowanej chłodnicy olejowej fabryczny układ w zupełności jest wydajny a moc silnika pozwala cieszyć się komfortową jazdą i nie przejmować się mniejszymi czy większymi pagórkami, wręcz zapominasz że masz coś przypięte do ogona. Skoro ma być, niech działa niech żyje, jest zrobione nie ma lęków, nie ma wstydu.

Przy tej samej okazji wymieniona przekładnia z praktycznie całym przednim zawieszeniem. auto naprawdę w kupie. Napędy sprawne, reduktor zapina się za każdym razem jak w zegarku.

z plusów...

dostał nową butlę LPG 100 l homologacja do 2034 roku

praktycznie nowa instalacja LPG- dwa reduktory nowe, wszystkie wtryskiwacze, przewody- (3500PLN)

lampy oryginalne HELLA po odnowie (2000PLN)

Wszystko zawsze w aucie robione na bieżąco, takie rzeczy jak olejówka, świece, cewki, pompa wody, rolki, paski, napinacze wszystko chodzi, działa, wymieniane regularnie zgodnie ze sztuką i potrzebą.

Pełny oryginalny pakiet AMG, maska, klapa, zderzaki przód(po ratowaniu-do lakierowania) tył (uszkodzony jak na foto), felgi 18 cali ori AMG, poszerzenia progów, błotników także AMG

niestety wstawki pomarańczowe to nie folia, to była czyjaś wizja i to niestety albo stety lakier :) bo dzięki lakierowaniu go w jak oceniam 2010 roku, auto nie poddało się czasowi.

minus... oooo i to straszny... od 3 lat nie mam sterowania ciepłym-zimny powietrzem, to bolączka wersji ze zwykłą Klimą a silniczki sterujące w ASO już są nie do zdobycia a te z podróbek... cóż 3 sztuki były, i 3 sztuki nie działały...- został zastosowany ręczny hebel... wersja zimowa, grzeje, wersja letnia, chłodzi...i tu znowu nie do końca bo klima już nie robi, i nie będę ściemniał ze sobie nabijesz i po problemie... nie, gdzieś jest nieszczelność i to najprawdopodobniej gdzieś w okolicy nagrzewnicy, bo był podpinany, było szukane.. i nigdzie w komorze silnika nieszczelności nie znaleziono... :/ lipa.

mogę tak jeszcze chwilkę o nim pisać... ale kończą się znaki przez OTOMOTO użyczone :) poza tym chyba dla każdego co innego jest ważne.. chcesz kupić, zadzwoń, mam go 10 lat chętnie odpowiem na wszystkie pytania. wiem o nim prawie wszystko :)

Reasumując... ML ma moc, chętnie wkręca się na obroty, pracuje równo na pb jak i LPG, biegi zmienia płynnie, nie ma luzów w zawieszeniu, prowadzi się zgodnie z ogólnie przyjętymi zasadami technicznymi :) nie jedzie bokiem, nie zostawia tysiąca śladów :) przez ostatnie dwa lata wsadzone w auto jakieś +/- 15000, musi jeździć :)

przegląd do: 10.10.2025
homologacja LPG: 04.04.2034
Ubezpieczenie do: 28.01.2026