Jako, że właśnie urodziło się mi drugie dziecko, sprzedaję auto prosto z mojej kolekcji ponieważ muszę w niej zrobić miejsce na jakieś kombi. Bardzo zależy mi na tym, aby kupić „normalne” auto, w które się będę mógł wygodnie spakować z dziećmi, a aby to uczynić muszę najpierw sprzedać to wyjątkowe C124, gdyż zakup jedenastego samochodu mógłby delikatnie nadszarpnąć cierpliwość mojej i tak bardzo wyrozumiałej żony, zatem myślę, że skoro mam motywację, aby po latach rozstać się z tym autkiem, to z konkretnym kupującym też porozumiemy się co do ceny.

Zapraszam osoby, które już oglądały przynajmniej kilka sztuk „takich samych” coupe jak ta, ale mają dosyć oglądania zmęczonych egzemplarzy "w stanie bdb" i wiedzą czego szukają, bo paradoksalnie ten egzemplarz, pomimo że ma najwyższy przebieg ze wszystkich C124 na całym OLX i Otomoto, to jest jednym z najlepiej utrzymanych i zadbanych egzemplarzy. Nie wierzysz? Zapomnij na chwilę o tym przebiegu, przyjedź i sprawdź, a zapewniam, że auto naprawdę Cię nie rozczaruje.

Myślę, że to najszybsza i najmocniejsza C124 dostępna w Polsce na sprzedaż i pierwsza osoba, która przyjedzie z pieniędzmi oraz chęcią zakupu, po prostu wsiądzie w auto, zakocha się w nim jak ja kiedyś, kupi je i wróci nim do domu.

Wpierw nieco faktów:

1. Specyfikacja pojazdu:

+ Czarny lakier metallic (199)

+ Czarna tapicerka skórzana

+ Silnik M104, poj. 3.0 24V, ~239 KM (dokładnie 238,6 KM oraz 279,6 Nm – wykres z hamowni w załączeniu)

+ Manualna skrzynia biegów „Getrag”

+ Automatyczna, hydrauliczna „szpera” (ASD)

+ Fabrycznie obniżone zawieszenie sportowe („Sportline”)

+ Zbiornik paliwa o pojemności 90 litrów

2. Wyposażenie dodatkowe:

+ Klimatyzacja

+ El. sterowane fotele przednie (fotel kierowcy z pamięcią)

+ Podgrzewane fotele przednie

+ Wzmocniony fotel kierowcy (nie mam pojęcia co to znaczy, ale może dlatego przetrwał 400 tys. km w tak dobrym stanie)

+ 4x el. szyby

+ el. roleta tylna

+ el. szyberdach

Wszystko ww. sprawne.

3. Informacje dodatkowe, aby nieco przybliżyć rzeczywistą kondycję auta:

+ Silnik się nie przegrzewa, nawet podczas jazdy w korkach w upalne dni z włączoną klimatyzacją

+ Oryginalna tylna szyba nie ma „mleka”

+ Drzwi zamykają się lekko,

+ Szczeliny są równe

+ Szyberdach się nie zacina

Ponadto, nawet przy wysokich prędkościach autostradowych:

+ uszczelki w drzwiach nie gwiżdżą

+ nie włączają się żadne kontrolki

+ most nie wyje

+ auto prowadzi się pewnie, stabilnie i nie pływa.

Są to popularne bolączki C124, a ich wyeliminowanie może być naprawdę czasochłonne i kosztowne.

Teraz nieco od siebie:

Pomimo, że samochód ma gigantyczny, potwierdzony do chwili obecnej przebieg, to wciąż jest pełen życia. Silnik odkąd go kupiłem miał werwę, ale z uwagi na przebieg i naturalne zużycie, parę lat temu został zregenerowany. Z informacji, które posiadam, lakier został odnowiony na samochodzie ok. 17 lat temu przez poprzedniego właściciela w Danii (auto pochodziło z Hiszpanii) a przy okazji wykonano dokładną konserwację pojazdu, również z uwzględnieniem profili zamkniętych. Auto do dzisiaj wygląda świetnie pomimo paru naprawdę nieznacznych pęcherzyków korozji. Nigdy nie było remontowane blacharsko, a pęcherzyki mógłbym z łatwością zatuszować przed sprzedażą, ale wolę pokazać auto kupującemu takim jakie jest i to jemu pozostawić decyzję, czy w ogóle się tym przejmować.

Samochód posiadam od 8 lat i zawsze wydawało mi się, że ten egzemplarz ma większego „kopa” niż inne z uwagi na skrzynię Getrag i mechanizm ASD, ale pojeździłem tym C124 na zmianę z niedawno kupionym A124 z silnikiem 3.2 i miałem okazję je ze sobą porównać. Jako, że coupe, które widzą Państwo na zdjęciach dosłownie zmiażdżyło osiągami cabrio, postanowiłem po latach zabrać C124 na hamownię. Samochód po 34 latach i ponad 400 tys. km przebiegu z fabrycznych 220 KM ma … niecałe 240. Z 265 Nm „zostało” prawie 280, a na dodatek dostępnych przy o wiele niższych obrotach niż podaje producent, dzięki czemu samochód naprawdę ładnie zbiera się od samego dołu. Nie potrafię tego wytłumaczyć, bo zawsze się mi wydawało, że auto jest w pełni oryginalne, ale liczby i odczucia z jazdy temu wprost zaprzeczają.

Na to, że auto ma dużą moc wskazuje również kolejna ciekawostka – masa własna pojazdu. Samochód teoretycznie powinien ważyć ok. 1480 kg, natomiast gdy go zważyliśmy ze stanem paliwa 1/5 zbiornika auto ważyło …1931 kg, czyli z pełnym bakiem (mało spotykana wersja z 90 litrów) auto waży dwie tony bez kierowcy. Nie przeszkadzało to rozpędzić się do 100 km/h (profesjonalny pomiar) w 7.74 sekundy, choć z uwagi na brak trakcji, po zastosowaniu szerszych opon z tyłu, myślę że będzie można zejść w okolice 7,5 sekundy, a to już wynik na poziomie C124 w wersji E34 AMG.

Wnętrze zachowane w pełnym oryginale, nie obszywane. Jedynie profesjonalnie wyczyszczone detailngowo kilka lat temu.

Samochód garażowany, poddawany regularnej diagnostyce ASO Mercedes-Benz, serwisowany i utrzymany przy użyciu oryginalnych części.

Jeżeli mój wyczerpujący opis wciąż pozostawia pytania, chętnie odpowiem na nie telefonicznie. Proszę nie pisać SMS.

Ponadto proszę uprzejmie nie kontaktować się w innej sprawie niż zakupu pojazdu.