Udało mi się spełnić moje marzenie z dzieciństwa i od 2 lat jestem szczęśliwym właścicielem kultowego Evo 9.

Samochód importowany z USA do PL w 2021 roku więc orginalny LHD. 161tyś mil,VIN w ogłoszeniu. Jestem drugim właścicielem w kraju i dopieszczałem Evo jak tylko mogłem :)

Mechanika i osprzęt:

4G63T 2.0 turbo , bezpieczne 404km i 520nm na wykresie z hamowni, samochód strojony w tamtym roku u Lutka.

Większa turbina HKS GT2

Cały dolot powietrza INJEN

Blowoff GFB

Intercooler MISHIMOTO

mocne sprzęgło bodajże EXEDY z potencjałem na 800koni

Zawieszenie gwintowane TEIN

Wydech Invidia

Poprzedni właściciel regenerował pompe AYC w 2023r więc w pełni działa oprócz delikatnego wycieku spod uszczelki/obejmy.

Klima nabita, w pełni działająca

Radio bluetooth i głośniki działają

Evo jest po pełnym serwisie i regeneracji hamulców (lakierowałem proszkowo zaciski na czerwono w czerwcu, więc przy okazji zrobiłem pełną regeneracje) Nowe klocki przód EBC Greenstuff- fajnie hamują i przede wszystkim nie piszczą, tył klocki brembo.

Po regeneracji także są obie przednie pół osie (faktura na 1150 zł)

W maju zrobiony pełen serwis olejowy - Silnik Millers Oils CFS 5W40 NT+ i filtr HKS , skrzynia biegów i dyferencjały Millers Oils CRX LS 75w90 NT+

Wygląd i smaczki

Samochód w Polsce przelakierowany na biało, dach i klamki na czarno. Oryginalnie samochód był szary.

Rozpórka przednia, rozpórka kielichów i pokrywa zaworów lakierowana proszkowo na czerwono.

Felgi to repki Work ZR10, 18 cali, 8.5j. Nowe opony założone w czerwcu tego roku Vredestein ULTRAC PRO 225/35 mają przejechane około 1000 kilometrów.

W maju kupiłem nowe lampy przednie z 4turbo (faktura na 5600 zł ) , bo strasznie nie podobały mi sie wersje US i też słabo świeciły. Dodatkowo zabezpieczone są folią PPF.

W tym roku w czerwcu doszły dokładki carbonowe boczne i zderzaka tylnego.

Pod autem zamontowałem oświetlenie rgb sterowane apką w telefonie i na włącznik on/off pod kierownicą.

Wszystkie 4 listwy okienne drzwi są nowe (4turbo 350 zl sztuka) i wymieniona jest listwa dachowa lewa (przyda sie wymienić też prawą bo 20 letnie spinki już popękały)

No i oczywiście nie da sie tez nie zauważyć okleiny na samochodzie z gry Need for speed. Oklejenie i projekt zrobiony przez profesjonalną firmę (koszt 1100 zł)

Odbiór i reakcje ludzi, którzy pamiętają tamte czasy - mega fajne :) Oczywiście mogę ściągnąć na życzenie nowego właściciela- do dogadania.

Wnętrze:

Wszystkie plastiki jasne polakierowane na czarno, wraz z daszkami przeciwsłonecznymi itp

podsufitka obita czarną alcantarą

carbonowa konsola i podłokietnik

Nowy drążek zmiany biegów biały Mishimoto z FMIC.pl

US Zegary przerobione na EU, customowe robione na zamówienie w MOMAN.pl, są w wersji INDIGLO więc mega świecą w nocy , do tego napis LANCER został zastąpiony napisem EVOLUTION.

Przy kierownicy 2 dodatkowe zegary AEM , lewy to AFR prawy Boost.

Pasy bezpieczeństwa przednie, wymienione taśmy na czerwone

Oświetlenie pod nogami rgb na usb zapalniczki.

Oklejona w red forged carbon ppf listwa deski rozdzielczej

Do zrobienia i minusy

Po całej nocy w garażu widać delikatny ślad oleju od skrzyni (do zrobienia będzie uszczelniacz między skrzynią a reduktorem/transferem)

Warto będzie zrobić przegląd tylnego dyferencjału, bo zaczyna być słychać wycie/huczenie - rozmawiałem z firmą która regeneruje dyfry i dużo robiła evo i ogólnie mogą być to łożyska a jeżeli główne przełożenie to koszt naprawy około 5 tyś zł (3500 cześci z 4turbo i 1500 robocizna)

Spoiler jest z laminatu więc po lakierowaniu wyszły bąbelki powietrza, płaska część była obita carbonem ale słabo to wyglądało więc okleiłem folią vinylową carbonową i troche lepiej wygląda - ale do ogarnięcia. Kupiłem też spoiler carbonowy od evo 8 ale wymaga odświeżenia. Może go sprezentuje przy sprzedaży.

Podłoga zdrowa , miejscami delikatny nalot rdzy od spodu.

Nie otwiera sie klapka wlewu poprzez cięgno więc trzeba ręcznie otworzyć klapke.

Bagażnik jest wypruty więc goła podłoga - miałem wygłuszyć i dociać sobie płyte hdf i obić materiałem po tym sezonie.

To chyba na tyle, Evo sprzedaje bez ukrytych wad, starałem opisać sie wszystko co było zrobione przy samochodzie i co jeszcze trzeba zrobić. Samochód ma prawie 20 lat, sprawia niesamowitą frajde podczas jazdy, turbina wciska w fotel, napęd na 4 fajnie trzyma, gwint sztywny ale nie za twardy. Evo nigdy nie upalane na torze, służyło mi do jazdy w weekendy i do pokazania sie na zlotach japońskich fur - gdzie udało się też otrzymać kilka nagród, największa niespodzianka to TOP3 OEM+ na Japfest 2025.

Ciężko będzie sie pożegnać ale kolejne marzenia motoryzacyjne czekają. Cena jest do rozsądnej negocjacji. Dzięki