Nissan Qashqai 2.0 Benzyna 140 KM – Sprytny jak lis, wygodny jak kanapa u babci, pewny jak szwajcarski zegarek
Oto on. Nissan Qashqai – miejski crossover, który od lat pokazuje, że można mieć wyższą pozycję za kierownicą, więcej przestrzeni niż w przeciętnym mieszkaniu w Warszawie i jednocześnie nie bać się zawracać na osiedlowym parkingu o szerokości paczki chipsów.
Rocznik 2010, po liftingu – czyli nie tylko odświeżony z zewnątrz, ale też poprawiony tam, gdzie trzeba.
Silnik? 2.0 benzyna, 140 koni mechanicznych – żywotny, dynamiczny i… bez turbo, czyli mniej stresu, mniej serwisu, więcej jazdy. Idealny wybór dla tych, którzy nie chcą się zaprzyjaźniać z mechanikiem częściej niż z sąsiadem.
Kolor? Nietuzinkowy. Słowik. I nie chodzi tu o wokalistę disco polo, tylko o odcień, który wygląda tak dobrze, że nawet gołębie spoglądają z uznaniem. W słońcu błyszczy, w cieniu zachowuje klasę. To nie jest kolor – to styl.
Wyposażenie, które nie zawodzi i robi robotę:
– Klimatronic dwustrefowy – Ty lubisz chłodniej, pasażer cieplej? Qashqai nie wchodzi w konflikty.
– Manualna skrzynia 6-biegowa – każdy bieg to jak nowy rozdział podróży.
– Wysoka pozycja za kierownicą – czujesz się jak kapitan statku.
– Zadbany środek – żadnych przetartych foteli, żadnych przykrych niespodzianek.
– Bagażnik – nie za duży, nie za mały. Taki, że jak trzeba zabrać psa, zakupy, walizkę i jeszcze worek ziemniaków – wszystko wchodzi.
Samochód świeżo sprowadzony z Niemiec. A wiadomo, jak Niemiec jeździ – regularnie, serwisuje i jeszcze się wstydzi, jak coś nie działa.
Auto jest w pełni opłacone, przygotowane do rejestracji. Koszt to tylko 150 zł – tyle, co dobre sushi, ale tu masz cztery koła, dach i nowego towarzysza przygód.
Faktura VAT-marża – czyli żadnego podatku od zakupu. Kupujący zwolniony z opłaty skarbowej, Urząd Skarbowy nawet nie spojrzy.
Potrzebujesz gwarancji? Proszę bardzo! Od jednego miesiąca do nawet roku. Na piśmie, bez kruczków, z ubezpieczeniem technicznym.
Transport pod dom? Oczywiście – dowieziemy samochód gdziekolwiek mieszkasz. Nawet jeśli to koniec Polski albo początek Norwegii – Qashqai pojedzie, a nasz kierowca jeszcze kawę wypije po drodze.
Na miejscu? Jazda próbna, wizyta na stacji diagnostycznej, rozmowa bez presji.
Pomoc w kredycie, leasingu, ratach? Jesteśmy tu od tego. Masz pytania – mamy odpowiedzi.
Nie sprzedajemy złudzeń – sprzedajemy konkretne, sprawdzone auta z charakterem.
⸻
Nissan Qashqai – czyli idealne połączenie japońskiej niezawodności, miejskiego stylu i zdrowego rozsądku.
Wsiadasz i po chwili wiesz, że to był dobry wybór.
ZatokaAut – tu auta mają duszę, a ogłoszenia więcej serca niż instrukcja obsługi.