Mamy do sprzedania z narzeczonym samochód, który mój tata kupił nowy ​w leasingu w 2017, 2021 wykupił na siebie i przekazał mnie. Odkąd kupiliśmy inny dwa lata temu i pracujemy zdalnie prawie nim nie jeździmy, więc postanowiliśmy sprzedać. Samochód jest w pełni sprawny, tapicerka w środku wyprana, ostatni przegląd rejestracyjny we wrześniu 2024, tarcze i klocki z przodu wymienione jakieś 2-3tys. km temu na komplet nowych TRW. W bagażniku jest komplet filtrów, i olej do serwisu okresowego i sworzeń przedniego wachacza (do wymiany po jednej stronie - jeśli nie sprzedamy wcześniej to w tygodniu oddamy go do serwisu żeby to zrobili). Maska była podrapana przez naszego psa i jakieś koty, niestety nie dało się tego spolerować, a nie chcieliśmy malowować żeby nikt później nie podejżewał, że coś z nim jest nie ok. Miejsca zadrapań maski zabezpieczona lakierem zaprawkowym, jak gdzieś były inne drobne otarcia, czy zarysowania lakieru od jazdy po zakrzaczonych górskich dróżkach, czy od bagażu też zabezpieczone - w związku z tym zakładamy spuszczenie 1600 z ceny w nagłówku. Dokładamy proste belki bagażnika dachowego i komplet używanych opon letnich, na których można jeszcze pewnie pojezdzić jeden - dwa sezony. Założone opony zimowe, bo nie mieliśmy czasu nawet zmienić, a w tym roku chyba jeszcze nie przejechał 1000 km. Akumulator jest oryginalny, więc trzeba się liczyć z koniecznością wymiany, ale nie mieliśmy z nim dotąd problemów.

Umawianiem oględzin, udzielaniem dalszych informacji, umówieniem warunków sprzedaży, etc. zajmuje się mój narzeczony Tomasz i wszystkie ustalenia z nim są wiążące. Preferujemy kontakt przez portal lub e-mail bo jesteśmy dosyć zajęci. Na wypadek kontaktu telefonicznego - gdybyśmy nie odbierali prosimy o SMS z numerem telefonu i info, kied​y można oddzwonić.

Więcej zdjęć dodamy w tygodniu.