Witam, mam do sprzedania moje prywatne auto - Opel Agila B (druga wersja), bliźniaka Suzuki Splash.

Auto wyprodukowane 2009, ale zarejstrowane dopiero pod koniec 2010, więc praktycznie rok młodsze.

Opel służy mojej żonie od 5 lat. Kupiliśmy go od czlowieka, który sprowadził go z Francji (pracował tam) i po roku sprzedał. Nie był nigdy w obrocie u handlarzy.

Samochód w 100% sprawny, wszystkie eksploatacyjne rzeczy robione na bieżąco. Żadnych luzów, stukania itp. Niedawno wymieniony olej. Silnik 1,0 na łańcuchu rozrządu, bezproblemowa i oszczędna jednostka. 65 KM nie do końca pasuje do błyskawicy w logo, ale rowerzystę da się wyprzedzić :) Może i nie daje sportowych emocji, ale za to oszczędza dramatów przy dystrybutorze.

Samochód używany do codziennych dojazdów spod miasta, nie zamęczony w korkach. Sprzedaję na zimowych oponach, nie ma drugiego kompletu.

Auto jest całkowicie sprawne mechnicznie, jak na swój wiek uważam że nosi przeciętne ślady uzytkowania. Prawe drzwi lata temu (jeszcze u poprzedniego właściciela) ktoś przejechał kluczem. Rysa jest zabepieczona i zamalowana pędzelikem, ale jest lekko widoczna. Nam nie przeszkadzała, w końcu blizny dodają wojownikowi szacunku, ale uprzedzam że istnieje - widać ją na ostatnim zdjęciu. Z uwagi na nią cena jest już obniżona.

Jeżeli szukasz taniego w utrzymaniu, bezawaryjnego 'wozidła' od normalnego sprzedawcy a nie handlarza - polecam. Jeżeli ktoś przywiózł podobny wóz za 10 tys i jeszcze ma na tym zarobić to powinna zapalić Ci się czerwona lampka. Moja żona woziła tym dziecko, nie wciskam podrasowanego rzęcha. Nie jest to auto, którego będą zazdrościć Ci sądziedzi, nie doda Ci atrakcyjności czy respektu na dzielnicy, ale za to nie przyniesie żadnych niespodzianek i nigdy nie zawiedzie :)

Przegląd do 10/2026, ubezpieczenie do 2026/11.