Witam serdecznie, Mam do sprzedania Opel Astra H 1.7 CDTI 100 KM. Auto jest w moich rękach od 2013 i przez ten czas cały czas służyło mi jako pierwsze auto. Autem zakupiłem przy przebiegu 91 tys km (sprowadzone z Hiszpani) i reszta przebiegu było zrobiona przeze mnie. Serwis olejowy (Mobil 2000 X1, 10w40) + wszystkie 4 filtry zawsze co 10 -11 tys. km. Jest to wersja jeszcze bez DPF. Auto w sierpniu 2023 przeszło remont dołu silnika (przy przebiegu 266 tys. km) . Cała sytuacja wyglądała tak, iż przy ekstremalnych sierpniowych temperaturach, w korkach, pękł trójnik w układzie chłodzenia i wylał się płyn. Z racji tego, iż w Astrach nie ma podziałki temp. płynu chłodniczego (kto miał Astrę to wie), a kontrolka awaryjna nie włączyła się – w pewnym momencie silnik zatrzymał się podczas jazdy. W warsztacie został rozebrany dół silnika i zostały wymienione panewki główne i korbowodowe. Po tej naprawie silnik odżył. Przejechałem tym autem do teraz około 3500 km. Sprzedaję, je gdyż kupiłem już inne, większe - rodzina w międzyczasie się nam powiększyła. W marcu 2022 był wymieniany dwumas ze sprzęgłem oraz rozrząd za kwotę 3700 zł. Problemy: • Po odpaleniu – świeci się „auto z kluczykiem”, do momentu kiedy silnik się nie nagrzeje. Jest to związane z tego co pamiętam z błędem świec żarowych. Mimo wymiany świec 3 lata temu, błąd się powtarzał – natomiast nie przeszkadzał w codziennej eksploatacji. • Oprócz tego ostatnimi czasy włącza się czasami kontrolka „silnika” na pomarańczowo lub „auto z kluczykiem” (błędy, ostatnie zdjęcie). Kontrolka włącza się przy większych temperaturach otoczenia lub po kilku km dynamicznej jazdy. Efekt -> wyczuwalny spadek mocy. Resetuję te błędy aplikacją, natomiast nie mam czasu i środków, aby szukać przyczyny. • Prawe przednie koło – szumy w kole, tak jakby łożysko było na wykończeniu. • Klimatyzacja – prawdopodobnie wymaga uzupełnienia czynnika chłodzącego (po przesiadce do nowszego auta stwierdzam, że ta „słabo działa”). Żeby sprawa była jasna wrzucam w ostatnim zdjęciu błędy, które wyskakują po sprawdzeniu aplikacją Torque. Auto naprawdę dobrze się spisywało – zaliczyło kilka wyjazdów zagranicznych (3x Wegry, Chorwacja, 2x Włochy, Estonia). Nigdy w trasie mnie nie zawiodło. Było to moje pierwsze, wymarzone auto.Wszystko było w niej OK – do momentu pęknięcia feralnego wężyka. Stan blacharsko-lakierniczy, jak na ten wiek auta oceniam na dobry +. W kilku miejscach robiłem sam zaprawki lakiernicze po odpryskach, zarysowaniach parkingowych. Lewy tył – wgnieciony próg (taki już kupiłem i jeździłem z nim 11 lat). Auto stoi na oponach zimowych (2 x rok 2013, 2 x rok 2021). Dorzucam komplet letnich opon – myślę, że jeden sezon kupujący jeszcze na nich spokojnie pojeździ. Jeżeli ktoś się na mechanice i zainwestuję w nią środki finansowe, to myślę że da sobie z nią radę. Ja już nie mam na nią czasu i nie opłaca mi się w nią inwestować, dlatego cena jest jaka jest – czyli połowę z tego co byłaby warta, gdyby była „w pełni swoich sił”. Auto jest jakie jest na co dzień, nie jest picowane do sprzedaży. Zapraszam do oglądania Kraków Opatkowice i kontaktu telefonicznego (chętnie opowiem całą historię auta przed spotkaniem). Do auta dorzucam: - rolety przeciwsłoneczne (tylne szyby) - 1/3 baku paliwa OC ważne do: 23.04.2025 (opłacona tylko I rata za pierwszy kwartał ważna do 24.06.2024). Przegląd ważny do: 03.02.2025