Do sprzedania Opel Insignia A z silnikiem 2.0 diesel.

Stan techniczny i wizualny samochodu nie jest idealny i wymaga wkładu finansowego.

Auto w moim posiadaniu od roku 2018. Sprowadziłem je osobiście z Niemiec od pierwszego właściciela z przebiegiem około 110 tys. km. Przebieg udokumentowany książką serwisową. Od momentu sprowadzenia przebieg jest udokumentowany w CEPiK i można sobie go sprawdzić.

Kupione jako bezwypadkowe, lecz niestety w 2019 roku była niewielka kolizja z moim udziałem, chociaż nie z mojej winy. Został wymieniony błotnik prawy, prawe drzwi (przód i tył) i naprawiony zderzak. Zdjęcia po kolizji do wglądu dla zainteresowanych. Naprawa dokonana na częściach z anglika i auto jeździło przez następnych kilka lat.

Serwisy olejowe robione regularnie. Przy około 120 tys. km wymiana oleju w skrzyni (statyczna). Rozrząd wymieniony przy przebiegu 150 tys. km. wraz z wszyskimi rolkami i pompą wody. Części marki (INA).

Auto dostało mapę silnika z firmy EDS Motorsport w Niemczech (renomowana firma w Niemczech działająca od ponad 25 lat - można sprawdzić tutaj https://www.eds-motorsport.de/de/info/ueber-uns.html. Mapa wczytyje się tylko w trybie Sport i po jego aktywacji mamy do dyspozycji około 40 dodatkowych koni, czyli łącznie 200 KM co jest bardzo wyraźnie wyczuwalne. W pozostałych trybach jazdy dysponujemy standardową mocą 160 KM.

Oryginalnie przyciemniane szyby, światła AFL bi-ksenonowe z doświetlaniem zakrętów i a automatycznym podążaniem za ruchem kierownicy (genialna sprawa).

DPF wypalał się dobrze w interwałach co 800-1000 km (dla zainteresowanych zrzuty z apki). Zamontowana dioda w lusterku sygnalizująca włączenie procesu wypalania DPF. Auto było używane prawie wyłącznie na trasach i cały czas garażowane. Do krótkich tras mamy drugie auto.

Wnętrze zadbane, można powiedzieć że poza jednym przedarciem w fotelu kierowcy jest idealne.

Nowy akumulator - auto przez ostatnie trzy miesiące więcej stoi niż jeździ co wykończyło akumulator, więc jest nowy.

Nowe nacinane i nawiercane tarcze sportowe i klocki marki Mikoda

Lusterka wsteczne automatycznie przyciemniane, zarówno środkowe jak i boczne.

Dodatkowo komplet opon zimowych wraz z aluminiowymi felgami

Zmienna charakterysyka zawieszenia w różnych trybach (w trybie sport zawieszenie można utwardzić).

Spalanie średnie w okolicach 6l/100 km co przy mocy 200 KM i dość dużej jednak masie jest wynikiem rewelacyjnym. Na trasie do Chorwacji zeszło do 5,3 l/100 km.

Na zewnątrz do poprawek lakierniczych. Małe uszkodzenie na tylnym zderzaku i źle położony lakier na przednim (bezbarwny w jednym miejscu zszedł podczas mycia), zadrapania na felgach, urwane tylne logo i kilka innych "pierdół".

Auto posiada kilka usterek z którymi już nie miałem czasu się bawić ze względu na to że użytkuję już inny samochód. Są to:

- problem z pilotem - auto nie otwiera się z pilota, tylko z kluczyka ale centralny zamek działa poprawnie z przycisku w środku. Sprawa dla elektromechanika

- dwa kluczyki, ale w drugim trzeba dokupić obudowę (elektronika jest, ale obudowa się rozleciała)
- lusterko prawe z anglika działa normalnie ale nie jest całkiem kompatybilne z wersją europejską i czasem głupieje np. po włączeniu pamięci fotela :). Wersja europejska to koszt 200 zł.

Auto z prywatnych rąk, z pewnym pochodzeniem i przebiegiem, dobrze wyposażone (specyfikacja) ale wymaga trochę wkładu, dlatego obniżam cenę. Służyło nam 7 lat w zasadzie bez poważniejszych usterek.