Witam,
oferujemy na sprzedaż samochód Peugeot 207 SW Outdoor 1,6 HDi 110KM. Niezawodne i jedno z najmniejszych kombi na rynku.
Samochód wyprodukowany 2009r. (pierwsza rejestracja 2010) - wiek a raczej ząb użytkowania można zauważyć po zdjęciach które możliwie najbardziej oddają jego aktualny stan.
Samochód sprowadzaliśmy samodzielnie z Niemiec dwa lata temu (03.2023) z niedużo niższym przebiegiem (aktualnie 289000, wtedy około 278000). Przyjechaliśmy na kołach i to była jego jedna z dwóch dłuższych podroży - w zdecydowanej większości swojego polskiego żywota pełnił rolę drugiego samochodu który na co dzień niepotrzebny, w sytuacjach kryzysowych, jeżdżąc "wokół komina" ratuje życie :)
Auto świeżo po przeglądzie, bez żadnych robót "na już" ani wad które mogą wpływać na bezpieczeństwo użytkowania - z rozsądku, na tak wiekowe samochody patrzę jedynie pod tym kątem. Wizualnie pozostawia do życzenia, ale czy wiele ? nie sądzę.
Nie bierze oleju, klimatyzacja działa bardzo sprawnie (automatyczna, dwustrefowa), hamulce oraz zawieszenie potwierdzone bezproblemowym przeglądem.
Wizualnie - do wymiany przednie klosze (strasznie zaszły, światła świecą ok ale można zauważyć że mogłyby lepiej), dwa niewielkie ogniska rdzy (zdjęcia) do zaprawek - spód podobno zdrowy. Plastiki zewnętrzne z pakietu outdoor również do odświeżenia - można było przeciągnąć "Plakiem" do zdjęć ale to raczej krótkotrwały efekt - nam to nigdy nie było potrzebne dla satysfakcji z użytkowania.
Panoramiczny dach (działający), tempomat, radio sterowane z kierownicy, pół-skórzane fotele, elektryczne szyby i lusterka to gadżety które mogą umilić jazdę i użytkowanie - uważamy jednak że wartością tego auto są zdrowe "serce", podzespoły, nadwozie w zadawalającym stanie oraz relatywnie niskie spalanie w cyklu mieszanym przy całkiem niezłych osiągach prędkości. Określam jako małe, miejskie, kompaktowe ale jednak kombi.
Z racji ze nie użytkowaliśmy auta zbyt dużo, zdecydowaliśmy się na opony wielosezonowe które kupiliśmy po pierwszym wspólnym lecie (nowe) - dziś mają niecałe dwa lata.
Od kiedy zostaliśmy docenieni służbowym pojazdem, ten właściwie już tylko stoi i oddał swoją rolę, dlatego szkoda żeby stał, niszczał i generował opłaty. Myślę że w takiej roli jak u nas świetnie się sprawdzi a może jakiś młody Kierowca szuka czegoś "pierwszego" co nie doprowadzi Go do ruiny ?
Wszystkim szukającym "dziury w całym" przypominamy że sprzedajemy 16 letni samochód, do salonu z nowościami to inna zakładka :)
Na wszelkie pytanie chętnie odpowiemy, rozsądnie negocjować lubimy - zapraszamy.