Porsche 911 Carrera 2 Targa to absolutny sztos wśród wiatrakowców, bo mamy naprawdę zaawansowaną technikę w postaci zmiennej długości dolotu (VarioRam), wielowahaczowego zawieszenia, mega sprawnej i mądrej wentylacji (klimatronik), 6 biegowej skrzyni biegów (manual) i po prostu 285 konnego silnika o 6 cylindrach w układzie boxer, który jest szczytową ewolucją silników chłodzonych powietrzem ever. Do tego w tym egzemplarzu mamy szklaną Targę z 3 opcjami: ciemno (roleta), jasno (szklany dach), prawie cabrio, ale głowy nie urywa czyli dach otwarty. To ostatnia ewolucja wiatrakowca, który był produkowany do 1998, a potem zastąpiony przez 911 (996) chłodzone cieczą.

Do oferty komisowej wchodzi 1 z 4,583 sztuk Porsche 911 (993) Targa.

Auto zostało sprowadzone z USA, ma znikomy przebieg 33.700 mil, jest bogato wyposażone, a wszystko co widzicie na zdjęciach jest matching. To bardzo zwarty egzemplarz, w którym wszystko fajnie działa, świetnie gra audio Porsche z Hi-Fi Sound Speakers – po prostu jeździ fenomenalnie, motor rewelacyjnie jedzie od dołu, zmienny dolot dobrze buczy – naprawdę daje frajdę.

Auto jest idealnym kandydatem na daily z uwagi na mały przebieg, brak wycieków z motoru, ogólną sprawność wszystkich mechanizmów i… niestety powypadkową przeszłość.

Nie będę Was czarować – auto było uderzone w przód w 2017 roku w USA, wystrzeliły dwie poduszki, była zniszczona totalnie maska i prawy błotnik po całości, wszystkie felgi poza zapasem przetrwały – zdjęcia są do wglądu. Jednym słowem auto jest tańsze o 1/3 z uwagi na swoją powypadkową przeszłość.

Naprawa i serwis auta zostały przeprowadzone przez znany warszawski warsztat specjalizujący się w pojazdach z Zuffenhausen i nie było to pierwsze auto przez nich naprawione – zresztą popatrzcie na zdjęcia. Nawet są gumowe odpływy w przedniej wannie (zazwyczaj ich brakuje) i ori płyta pod silnikiem (zdjęta do zdjęć). Zostało to zrobione profesjonalnie.