Renault fluence

Rok produkcji 2014 pierwsza rejestracja 11.04.2014

Rejestracja: GDA46584

VIN: VF1LZLC0550481086

Ubezpieczenie ważne do 14.02.2026

Przegląd 07.06.2026

Benzyna+LPG (LPG niefabryczne)

Z dodatkowego wyposażenia mam zamontowane kamerki MIO przód i tył, które zostawiam w aucie.

Przebieg 140000 km

Samochód w bardzo dobrym stanie technicznym, miał jedną drobną kolizję, bo na światłach w tył został najechany. Nic nie było klepane, wymieniono zderzak i klapę bagażnika.

Niestety nie chcieli mi wymienić zbiornika LPG, co zrobiłem we własnym zakresie w tym roku, jak się zakończyła homologacja starego. (Koszt odnowienia homologacji w pomorskim i tak zbliżony jest do kupna i wymiany nowego).

Bez żadnego widocznego śladu rdzy na karoserii. Gdzie nigdzie lekkie ryski.

Dywaniki są w aucie, do zdjęć były wyjęte, ponieważ wtedy były myte, a auto sprzątane.

Dodatkowo auto ciągle jest użytkowane.

Jestem jego trzecim właścicielem od 2020, przez ten czas zrobiłem z 40 tyś km.

Na mój gov może być ich więcej, ponieważ w trakcie wrzuciłem auto na firmę i w zeszłym roku zostało z niej zdjęte. Stąd sprzedaż tylko na umowę kupna sprzedaży. Podatek PCC opłaca kupujący.

Po zakupie w 2020 auta od razu zrobiłem rozrząd, wymieniłem klocki hamulcowe i konserwację podwozia.

W między czasie doszła wymiana cewek, wtrysku gazu, butli jak wspomniałem wyżej oraz robiona była klimatyzacja i jeszcze jakieś drobnice. Na wszystko mam FV, które mogę okazać do wglądu.

Co 10 tyś km wymieniałem olej, filtry i świece.

Ostatnia wymiana była jesienią 2024.

Też nie będę ukrywać, auto ma pewne mankamenty, o których wolę tu napisać, aby nie marnować czasu nikogo z nas.

Jedno to niesprawna czujka poziomu gazu, byłem z tym u mechanika i okazał się przepalony bezpiecznik, ale nie jest w stanie nigdzie takiego samego dostać. Problem objawia się tylko tym, że cały czas pokazuje pełen poziom gazu, nie wpływa w żaden sposób na jazdę.

Drugim jest problem z wrzucaniem wstecznego, który nie zawsze się wbija, nie diagnozowałem tego, ponieważ nie jest to uciążliwe, a wiąże się z kosztami.

Też od nowości nie było wymieniane sprzęgło, póki co nie ma z nim problemów, ale jak to w 10 letnim aucie, czuć już jego zużycie.

Ostatnia rzecz to rozrząd, który był wymieniany 5 lat temu, więc raczej za rok, maks dwa należałoby go wymienić znowu.

Samochód garażowany, w aucie nigdy nie było palone.

Wyrażam zgodę na przegląd przed zakupem w dowolnej stacji diagnostycznej lub autoryzowanym serwisie na koszt kupującego.