Sprzedam Renault Koleos z 2008 roku. Kolor biała perła. Jestem jego pierwszym właścicielem w Polsce. Samochód sprzedaję jako uszkodzony/do naprawy, stąd niska cena adekwatna do stanu. Auto ma spory potencjał (silnik zdrowy, mnóstwo nowych części), ale wymaga wkładu serca i pracy, na co mnie już po prostu nie stać.

GŁÓWNY PROBLEM (AWARIA): Obecnie na desce świecą się błędy: Check Injection System, Check Exhaust Emission oraz Check Engine.

- Objawy: Samochód wszedł w tryb awaryjny (ucięcie mocy), słabo przyspiesza i nie wkręca się powyżej 3000 obrotów.

- Diagnoza: Podejrzewam DPF. Jakiś czas temu mechanik z CLIP-em sugerował zapchany wężyk, który należy wymienić.

- Stan silnika: Według opinii trzech mechaników z dwóch niezależnych warsztatów, sama jednostka napędowa jest zdrowa, pracuje równo i cicho, a łańcuch rozrządu nie hałasuje.

CO ZROBIŁEM OSTATNIO (DUŻY SERWIS): W ostatnim czasie zainwestowałem w auto spore środki. Posiadam książeczkę serwisową z pieczątkami na naprawy, które zlecałem. Wymieniono na nowe:

- Hamulce: Tarcze i klocki (przód i tył), szczęki hamulca (zwykłe i ręcznego), zaciski tył (prawy i lewy), płyn hamulcowy DOT4, regeneracja prowadnic zacisków.

Uwaga dla jasności: Z układu hamulcowego jedyne, co nie zostało wymienione na nowe, to przednie zaciski i linki ręcznego. Reszta jest nowa.

- Zawieszenie: Sworznie wahacza (lewy/prawy), łączniki stabilizatora (2 szt.), poduszki stabilizatora (2 szt.), silentblocki wahacza (2 szt.), półoś oraz zestaw łożyska z piastą.

- Eksploatacja: Olej silnikowy oraz komplet filtrów (oleju, kabinowy, powietrza, paliwa).

- Inne: Wyczyszczone i spolerowane przednie reflektory (były żółte).

- Opony: Wielosezonowe z 2024 roku (zrobione na nich zaledwie kilka tys. km).

MANKAMENTY WIZUALNE I INNE USTERKI: Samochód ma swoje lata i historię, o której piszę wprost:

- Karoseria: Wgniecenie na bagażniku – uderzyłem w latarnię krótko po odebraniu prawa jazdy. Bezwypadkowy, to była szkoda parkingowa wynikająca z braku moich umiejętności.

Podwozie: Spód pokryty rdzą. Konsultowałem to z blacharzem – jest to nalot na zewnętrznej blasze, nie jest groźny, ale wypadałoby go usunąć i zakonserwować (miałem to robić, ale awaria silnika zmieniła plany).

- Uszczelki: Wokół drzwi i bagażnika przykleiłem uniwersalne uszczelki na biały klej montażowy "Mamut". Wygląda to nieestetycznie. Zrobiłem to, bo myślałem, że auto paruje przez nieszczelność, ale okazało się, że jeździłem na obiegu zamkniętym. Po otwarciu obiegu problem zniknął, ale klej został.

- Wnętrze: Brak słonecznika kierowcy (odkręciłem, bo odstawał i zgubiłem), brak rolety bagażnika, gdzieniegdzie wytarte plastiki, schodzi srebrna farba z relingów.

- Zawieszenie przód: Słychać sprężyny z przodu, mimo że były wymieniane na nowe w zeszłym roku.

WYPOSAŻENIE: Jest to podstawowa wersja wyposażenia – dla jednych wada, dla innych zaleta (tani serwis, brak skomplikowanej elektroniki).

- Napęd na przód.

- Klimatyzacja manualna.

- Tempomat.

- Brak czujników deszczu, ksenonów itp.

DOKUMENTY I POWÓD SPRZEDAŻY: Do auta posiadam komplet dokumentów: papiery od poprzednich właścicieli z Niemiec, dokument wykupu z salonu Renault, polskie i niemieckie przeglądy. Przegląd do 15.10.2026

GRATIS: Przekazuję kupującemu płatny raport historii pojazdu (VIN), który wygenerowałem przed swoim zakupem we wrześniu 2023 roku. Raport potwierdza autentyczność przebiegu (logiczna historia od nowości do 245 tys. km) oraz bezwypadkową przeszłość auta przed moim nabyciem.

Sprzedaję, ponieważ wyczerpał mi się budżet. Włożyłem w to auto dużo pieniędzy i serca, ale nie stać mnie na dalsze naprawy. Chcę kupić coś mechanicznie prostszego (planuję zakup Hondy Civic "UFO"), a ten samochód może posłużyć komuś, kto dokończy naprawy, bo to naprawdę fajny sprzęt.

Możliwość sprawdzenia na dowolnej stacji diagnostycznej na koszt kupującego.