Nadszedł ten czas, by się rozstać. Dla wielu może to być dziwne - Laguna 2 a ktoś nie chce się rozstać? Przecież to podobno królowa lawet. No i tu jest w błędzie - to wersja po face liftingu, gdzie wszystkie bolączki zostały rozwiązane i samochód nie ma żadnych problemów. I w zasadzie nigdy w naszych rękach nie miał. Na palcach jednej ręki mógłbym policzyć, jakieś drobne bolączki które zostały dawno usunięte i nic się nie dzieje.

Autko przyjechało z Francji w nasze ręce (po pierwszej właścicielce) w bardzo fajnej konfiguracji Initiale Paris z automatem. Było to w 2016 roku więc jest z nami już 9 lat. Miało wówczas około 85.000 km i udokumentowane wszystko z serwisu Renault. Pieczątki, a także pod maską naklejki z wymian olejów i filtrów. Było troszkę obtłuczone parkingowo, tak jak to w Paryżu się parkuje, ale ogarnąłem to lokalnie. Nie było nigdy bite, a spód samochodu nadal nie ma ognisk korozji. Wygląda lepiej niż roczna Toyota czy Suzuki pod spodem. Nic nie puka, nic nie stuka. Obecnie podwoiliśmy przebieg, ma teraz około 145.000 km i jest w ciągłej eksploatacji.

Auto spełnia normy Euro 4, więc wjeżdza do SCT ( strefy czystego transportu ) bez problemu

Co zostało zrobione:

Tylna belka zawieszenia zregenerowana około 30.000 km temu.

Kompletny rozrząd 15.000 temu.

Nowy akumulator

Czujniki ciśnienia w oponach

Opony mają około 20.000 km

Oleje, filtry, klimatyzacja - serwis co roku

Tarcze hamulcowe przód około 15.000 km

Tarczobębny tył, około 20.000 km

Nowe żarniki ksenonowe, około 6 miesięcy

Wymieniony czujnik stop

Auto proste, tanie i łatwe w serwisowaniu. Prosta hydrokinetyczna skrzynia, powoduje to że auto jest może bardziej ospałe niż nowoczesne automaty, ale nie trzeba nic robić poza regularnym serwisem olejowym.

Po kilkunastu miesiącach eksploatacji, zainstalowana została instalacja LPG, butla w kole, wielopunkt AC Stag z którą nigdy nie było najmniejszych problemów. Wchodzi około 34l, co przy cenach LPG około 2,60 daje naprawdę tanią eksloatację.

To nie jest auto na projekt, to jest bardzo dobra sztuka, z jednych rąk, doinwestowana. Wsiadać, lać paliwo i jeździć.

Z bolączek to wnętrze, które jest w 100% sprawne, ale jak to w tamtych latach w Audi, Renault czy Fiatach - wiele tworzyw było pokrywanych natryskowo cienką warstwą gumy, która po latach nie wygląda już tak wspaniale. Bywają odrapane miejsca na rączkach, czy na konsoli środkowej, ale ten typ już tak ma. Nasza Lagunka ma super wnętrze, bo jest jasne, fotele w wersji pół skóra są zupełnie nie zniszczone. Rok temu wyprana cała tapicerka, plus ozonowanie wnętrza. Jest czysto, schludnie. Auto jest znakomiecie wyciszone, to jeszcze te czasy gdy to nie księgowi projektowali samochody. Grube dywany, dużo materiałów wygłuszeniowych.

Jak ktoś szuka pierwszego samochodu będzie bardzo zadowlony. Świetna widoczność w każdą stronę.

Wyposażenie:

2- strefowa klimatyzacja automatyczna

ksenonowe reflektory

dobre audio z płytą CD

poduszki powietrzne kierowcy, pasażera, kurtyny

system bezkluczykowy hands free + dwie karty

automatyczna skrzynia biegów

tempomat

ogranicznik prędkości

atermiczne szyby zielone, przyciemniane fabrycznie

aluminiowe koła na całosezonowych oponach

dywaniki welurowe by Renault

elektryczne szyby x 4

elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka

regulowana w dwóch płaszczyznach kolumna kierownica

opcjonalna jasna tapicerka

centralny zamek

lakier metaliczny

boczne rolety z tyłu

tylna roleta na szybę

składane lusterka boczne

oświetlenie drogi do domu

elektryczny hamulec ręczny

lampy przeciwmgielne

czujniki ciśnienia w oponach

Historia pojazdu do sprawdzenia w historiapojazdu.gov.pl, nie mam nic do ukrycia i potwierdza się bardzo niski przebieg.