Oferuję na sprzedaż samochód Rover 75, rocznik 2003, pochodzący z polskiej dystrybucji. Samochód w ciągłym użytkowaniu.

Przegląd: do sierpnia 2026

OC: do 15.12.2025

Samochód jest bezwypadkowy i bezkolizyjny!!!

Ja wiem, że każdy tak pisze, ale w tym przypadku to prawda.

Samochód jest na oponach zimowych (stare ale bieżnik w dobrym stanie, spokojnie ten sezon mogą jeszcze pojeździć) założonych na felgi stalowe. W cenie sprzedaży oddam komplet alufelg z oponami letnimi rozmiar 16 (też jeszcze do jazdy rok-dwa lata). Akumulator wymieniałem 1,5 albo 2,5 roku temu, więc jeszcze jakiś czas posłuży. Filtry i olej wymieniałem regularnie co rok, tylko ostatnia wymiana była 1,5 roku temu.

Jestem trzecim użytkownikiem tego samochodu i jego właścicielem od 2011 r.

Posiadam fakturę sprzedaży z salonu i komplet wydanych w 2003 r. dokumentów.

W początkowej fazie samochód był użytkowany przez warszawską firmę, a w 2007 r. jego nabywcą została osoba prywatna, od której ja w 2011 r. zakupiłem auto.

Do 2007 r. wpisy autoryzowanego serwisu w książce serwisowej. Następnie do 2011 r. wpisy z różnych zakładów mechanicznych. Ja samochodu nie serwisowałem, ale dużo napraw wykonywałem sam i posiadam cały segregator faktur i paragonów.

W 2022 r. zregenerowana została pompa paliwa i 2 wtryski.

Posiadam tylko 1 kluczyk (drugi zgubiłem miesiąc temu).

Kilka lat temu była wymieniona przednia szyba (powstała duża rysa w wyniku uderzenia kamieniem), a 2 lata temu zrobione były progi i dolny fragment nadkoli (były mocno skorodowane). Na masce kilka odprysków od kamieni i 2-3 wykwity od rdzy wielkości ok. 5 cm (widoczne na zdjęciach nad lampami). Kolejny wykwit na prawych tylnych drzwiach pod klamką i na obydwu słupkach przy szybie na przednich drzwiach. Poza progami i dolnym fragmentem nadkoli nie wykonywałem innych napraw lakierniczych, ale przynajmniej nikt nie zarzuci szpachlowania ani ponownego lakierowania.

Samochód jest sprawny i cały czas użytkowany. W krótkim czasie nie wymaga inwestycji (może poza naprawą hamulca ręcznego), ale jeżeli ktoś planuje dłużej nim pojeździć, to:

1) Powoli trzeba myśleć o wymianie sprzęgła. W tych modelach występuje sprzęgło hydrauliczne, które jest zmorą kierowców Rovera. Wysprzęglik puszcza płyn, a do jego wymiany niezbędne jest wyciągnięcie skrzyni biegów. Pewnie przy okazji trzeba wymienić co najmniej tarczę sprzęgła i docisk (pompka powinna być ok). Nie wiem jak koło dwumasowe, ale w razie czego mam stare do regeneracji, bo już raz wymieniałem. Na krótszą metę (kilka miesięcy) można się ratować dolewaniem płynu do zbiorniczka pompki (co kilkaset-tysiąc km). Można to zrobić samemu w 15 minut, aczkolwiek dostęp do zbiorniczka pompki jest dość problematyczny.

2) Świeci się kontrolka ABS. Kilka lat temu spaliła się pompa, która została wymieniona, ale mimo to kontrolka dalej świeci. Być może jest to problem koronki na którymś łożysku koła lub przepalonego przewodu (nie diagnozowałem tego).

3 Zerwała się linka hamulca ręcznego i ręczny nie trzyma. Mam 2 nowe tylne linki, które mogę przekazać wraz z autem. Istnieje możliwość, że linka zwyczajnie spadła z zaczepu, ale możliwe jest też, że uszkodzeniu uległa trzecia, krótka linka z przodu.

Jest to wersja Saloon ze średnim wyposażeniem, jak na 2003 r.

- Klimatyzacja dwustrefowy climatronic - działa bez zarzutów. Ostatnio robiłem jej przegląd w 2022 roku

- Radio wyposażone w odtwarzacz kasetowy. Dodatkowo dorzucam transmiter na usb, który po podłączeniu do gniazda zapalniczki samochodowej pozwala na odtwarzania muzyki w formacie mp3 z podpiętego pendrive'a przez radio (jako stacja radiowa)

- Elektrycznie opuszczane szyby

- Elektrycznie sterowane lusterka

- podłokietniki przód i tył

- uchwyty na napoje przód i tył

- tzw. doświetlenie drogi do domu - po wyłączeniu silnika światła świecą jeszcze przez 10 sekund, po czym same gasną

- webasto

Wnętrze samochodu bardzo zadbane. Jasna, welurowa tapicerka w świetnym stanie. W samochodzie nie były palone papierosy. Pakiet chrom i granatowy lakier podkreślają estetyczną sylwetkę tego samochodu...co tu dużo mówić, pomimo 22 lat na karku dalej jest piękny.

Auto świetnie trzyma się drogi i jest dość oszczędne pod względem spalania jak na 2-litrowy silnik (6/7 litrów zimą, 7/8 latem z cały czas pracującą klimatyzacją).

Jego walory można docenić głównie na dłuższych trasach, bo podróżowanie nim jest bardzo komfortowe (machanie sprzęgłem w mieście nieco mniej).

Kocham ten samochód jak członka rodziny. Użytkowałem go przez 14 lat i przejeździłem nim 170 tys. kilometrów. Żal mi się z nim rozstawać, ale uchwała rady miasta Krakowa w sprawie strefy czystego transportu zmusiła mnie do zakupu nowszego samochodu. Może jeszcze komuś się przyda...

Oferta z krótkim terminem ważności (kilka dni).