Witam,
SAAB sprowadzony z Belgii. Kupiłem go w 2020 roku, w komisie w Polsce. Od tego czasu przejechałem nim około 40.000 km. Sprawuje się znakomicie. Pięknie zbiera się przyspieszając, płynnie zmienia i redukuje biegi. Na zakrętach trzyma się jezdni, jak małpa gałęzi. Wszystko w nim działa, jak należy. Auto jest bezwypadkowe, choć posiada podmalówki w miejscach, gdzie zapewne były jakieś rysy lub ubytki lakieru spowodowane uderzeniami kamyków (jak każdy wie, to normalna sytuacja dla aut, które są w codziennym użyciu, mają swoje lata i właścicieli, którzy o nie dbają). Dbam o serwisowanie. Olej silnikowy wymieniany co 10.000 km, a olej skrzyniowy już dwukrotnie (tak na zapas, żeby wypłukać dokładnie wszystkie zanieczyszczenia). Wszystkie inne elementy, wymieniane w miarę ich zużywania się (dysponuję książką serwisową z Belgii i fakturami lub paragonami z okresu serwisowania przeze mnie w Polsce). Podsumowując, jeśli szukasz auta, którym pojeździsz do pół miliona kilometrów stosując normalne, wymagane serwisy, a ponadto chcesz wejść w środowisko fanów tej marki i pozdrawiać uniesieniem ręki innych sabowiczów jadących z naprzeciwka, to jest to auto dla ciebie. Jeśli szukasz nówki-sztuki, to odpuść sobie SAAB-a.