Po wspólnych 12 latach nastał czas na przekazanie tego zadbanego egzemplarza w ręce kolejnego sympatyka marki.

Brakuje już miejsc w garażu, a także czasu na cieszenie się jazdy klasykami.

Egzemplarz zadbany a co najważniejsze, brak jakichkolwiek problemów blacharskich , które to zostały ogarnięte ostatecznie w tym roku.

Środek zachowany w bardzo dobrym stanie, aczkolwiek nic w tym dziwnego przy tak wysokiej jakości użytych tam materiałów.

Krokodyl prowadzi się doskonale, pewnie, niezwykle komfortowo. Ma moc, nic nie dymi, spaliny idealne, zadziwiająco niskie spalanie.

Celowo nie rejestrowałem go na klasyka, aby co roku móc zobaczyć minę diagnostów podziwiających jego stan. Oczywiście stan techniczny zawsze był bez zarzutów i przechodził przeglądy bezproblemowo. Zawsze zwracałem uwagę na bezpieczeństwo - tu nie ma miejsca dziadowanie.

Przez te 12 wspólnych lat przeszedł kilka poprawek , dzięki którym stal się pojazdem na którym zawsze mogłem polegać, który nigdy mnie nie zawiódł, a mianowicie :

- wymiana sprzęgła (jak się okazało , niepotrzebna)

- uszczelnienie silnika

- zamontowanie nowego, wzmocnionego, polskiej produkcji katalizatora Euro3

- naprawy blacharskie w najlepszym zakładzie w Olsztynie

- wymiana uszkodzonego licznika w 2015 r. (niestety nie zgłoszone w stacji diagnostycznej - moje zaniedbanie)

- eksploatacja : oleje, filtry, klocki , tarcze, opony (wielosezony), żarówki itp.

- akumulator wymieniony w ubiegłym roku.

Tak na prawdę to z tym egzemplarzem nic się nigdy złego nie działo, po prostu odpalenie i przyjemna jazda po licznych zlotach klasyków.

Od samego początku trzymany w zamkniętym, suchym i wentylowanym garażu, dzięki czemu zachował się w doskonałym stanie. Przepalany regularnie , najczęściej na dłuższych odcinkach. Nie jeżdżony nigdy zimą po śniegu i soli.

Oczywiście nie jest to "igła" , ma swoje drobne mankamenty, które mi w ogóle nie przeszkadzały i nie mają wpływu na jazdę. W końcu kończy 35 lat. Osobiście bym ich nie ruszał.

W razie pytań proszę dzwonić, pisać.

Zapraszam wszystkich tych, którzy chcą zacząć przygodę z niedrogim, ciekawym, oryginalnym, nietuzinkowym i bezinwestycyjnym klasykiem. Wszystkie samochody które wychodzą spod mojej ręki zawsze są zadbane i nie są to miny. Wsiadasz, jedziesz, dbasz i zawsze masz.