W jednych (moich) rękach od salonu. Komplet dokumentów - karta pojazdu, dowód rej., książka serwisowa ze wszystkimi wizytami, faktury za przeglądy. Serwisowany wyłącznie w ASO Skoda Sinclan (Warszawa - Zakręt) potem w Skoda Sinclan Bis, Warszawa, ul. Grochowska. Tam w komputerze mają wszystkie przeglądy wozu.
Ubezpieczenie do czerwca, przegląd rejestracyjny ważny do 15 maja.
Samochód uszkodzony po najechaniu na tył. Nie zostało przekoszone nadwozie, brak uszkodzeń w obszarze podwozie - zawieszenie. Do wymiany: zderzak z dolnym spojlerem, klapa bagażnika, tylny pas. Dodatkowo rdza wychodzi na dachu (na zdjęciach) po jednak schrzanionej naprawie blacharskiej z 2014 roku.
Poza tym auto jeździ bez zarzutu, służy na co dzień i jest niezawodne. Silnik, skrzynia, generalnie mechanika - rewelacja.
Ostatni przegląd w stacji obsługi: 8 stycznia 2025 roku przy przebiegu 248 297 km, między innymi wymieniłem wtedy rozrząd.
Historia uszkodzeń:
2014 - pogniecenie dachu gałęzią podczas trąby powietrznej. Wymieniono wtedy połać dachową.
2022 - wjechanie w tył przez śpiącą królewnę. Wymiana zderzaka i klapy tylnej.
2025 - to, co widać na zdjęciach.
W ramach bonusu dorzucam zimówki po czterech sezonach.
Wiem, że zachwalanie 13-letniego wozu po dzwonie jest ryzykownym pomysłem. W końcu jednak mój wóz i moje ryzyko. Nigdy nie oszczędzałem na dobrym paliwie, dobrym oleju i na dobrym serwisie. Wszystkie przeglądy i wymiany podzespołów wykonywane były według wskazań komputera i sugestii mechaników. Może dlatego nigdy mi się nie popsuł.
To nie jest historia z cyklu "Niemiec płakał jak sprzedawał".
Serio, chcę po prostu przekazać starego kumpla w dobre ręce.