Na sprzedaż mam swojego Forestera. Auto w moich rękach od 2014 roku, jestem drugim właścicielem (kupione przez forum subaru, sprowadzone po niegroźnej przygodzie z Niemiec: najazd na wysuniętą rampę auta dostawczego - dla zainteresowanych mam zdjęcia). Egzemplarz zadbany technicznie i używany z głową - było to moje drugie Subaru. Przeglądy co 10k kilometrów, silnik zawsze rozgrzewany, turbo chłodzone przed wyłączeniem itp. Serwisowany w znanym i lubianym serwisie w Gdańsku przy ulicy Kartuskiej.

Auto ma seryjną moc - nigdy nie było grzebane i modyfikowane pod tym kątem, bo priorytetem była dla mnie bezawaryjność i możliwość tankowania na każdej stacji zwykłego paliwa 95. Auto zaliczyło wiele zlotów Plejad na trasie terenowej, kilka wypraw samochodowych z innymi miłośnikami marki oraz multum wakacyjnych wyjazdów z rodziną. Kilka razy było też na torze (Kielce, Toruń). Przez 180k kilometrów jakie nim przejechałem od zakupu nigdy mnie nie zawiodło - zawsze o własnych kołach docierało do celu i odwoziło do domu. Auto przez 12 lat mojego użytkowania nigdy nie zaliczyło szkody.

Powodów sprzedaży jest kilka: rodzina się powiększyła i wygodniej nam na wakacje jeździć drugim - większym autem; do zabawy i jazdy dla przyjemności mam inną zabawkę, a że na dodatek od kilku lat pracuję w 100% zdalnie więc niespecjalnie jest kiedy i po co Forkiem jeździć (próbowałem przekonać żonę, ale ona woli automat). W takim przypadku utrzymywanie 3 uturbionych Subaraków jest mało rozsądne.

Auto do obejrzenia w Szemudzie (ok 15 min jazdy od Gdyni S6). Ubezpieczenie do 5 stycznia 2026, badanie techniczne do listopada 2026.

Z technikaliów i rzeczy istotnych dla kogoś zainteresowanego używanym Subaru, a w szczególności Foresterem:

• UPG było robione 2 razy: przy 130000 km w 2015 oraz przy 240000 w 2021 roku. Przy tej ostatniej okazji zostały też wymienione pierścienie tłokowe i po tamtej naprawie auto ma tylko minimalne zużycie oleju (zdarzało mi się nie dolewać nic pomiędzy przeglądami)
• Szpilki ARP oraz wzmocniony smok oleju
• W 2023 roku tylne sanki wymienione na NOWE, dedykowane dla Forka XT (mają dodatkowe wzmocnienia) - kupione bezpośrednio w ASO Zdanowicz (była promocja :) ) + nowe tarcze kotwiczne tył
• Tylne kielichy i progi (pięta achillesowa I i II generacji Forestera) były regenerowane w 2019 roku - nie było źle, ale wiedziałem, że jeszcze chcę tym autem jeździć długo dlatego chciałem to zrobić z wyprzedzeniem (mam zdjęcia z całego procesu i zakresu tamtych prac). Obecny stan widoczny na załączonych zdjęciach zdemontowałem wnętrze w zeszłym tygodniu - jeśli ktoś chciałbym tym autem jeździć przez kolejne kilka lat, to wskazane byłoby ponowne zajęcie się tematem za jakiś czas.
• Płyta ALU pod silnikiem 6mm, oryginalne osłony dorzucam (pod silnik i skrzynię)
• Tylne amortyzatory SLS - wymienione na Kayaba (nowe, wymienione w tym roku) + podkładki 1cm - auto trzyma seryjną wysokość
• Hamulce - totalna seria. Przednie zaciski wymienione w 2021.
• Wymieniona przekładnia kierownicza na nową (zamiennik) w 2023 roku. Oryginał nadaje się do regeneracji. Dorzucam.
• Szyberdach działa, tak samo jak tylna wycieraczka
• Olej 5W40 Millers/Eneos

Inne modyfikacje:

• Przednie fotele z Imprezy STI GH, na szynach z WRX'a. Siedzi się zdecydowanie niżej niż w seryjnym Forku (ok. 3cm). Oba fotele z regulacją wysokości. Przełożone grzanie i poduszki. Nie posiadam już pierwotnych foteli - niestety złapały grzyba podczas pobytu w piwnicy.
• Wymontowana pompa powietrza wtórnego (zrobiłem to żeby mieć święty spokój, pompa była sprawna. Dorzucam ją do auta)
• Radio wymienione na stację multimedialną, gra MP3, obsługuje Bluetooth, odtwarza filmy DVD itp.
• Oryginalna Subarowa nawigacja Kenwooda na płyty DVD, z lekko odświeżonymi mapami (ale czas zatrzymał się i tak w okolicach roku 2016)
• Auto jeździ obecnie na oponach całorocznych Continental (pełnowymiarowy zapasl), dodatkowo 2gi komplet opon TOYO A/T Open Country, również na oryginalnych felgach Enkel (niepomalowane) - idealne wypadków wakacyjnych w lekki teren (pełnowymiarowy zapas)
• Oryginalny bagażnik dachowy Subaru (z wersji US)
• Demontowalny hak. Kilka razy w roku zdarza mi się ciągnąć przyczepkę.
• Średnie spalanie od 2018 roku: 10,3L /100 km, co może dać pewien obraz tego w jakim stylu było użytkowane

Wady:
Auto ma 20 lat i było użytkowane dość intensywnie (choż zawsze z głową):

• Lekka korozja na klapie bagażnika (dolna krawędź + pod rejestracją oraz w okolicach uchwytu)
• Wskaźnik paliwa działa, jednak lampka rezerwy się nigdy nie zapala.
• Fabryczny subwoofer w bagażniku jest odłączony - nie było możliwości podłączenia do nowego radia. Głośniki w drzwiach czasy świetności mają za sobą.
• Stan lakieru - auto jeździło w terenie, po krzakach, rzekach itp. ma sporo odprysków po kamieniach na zderzaku, masce, a nawet dachu. Jest kilka wgniotek punktowych. O ile starałem się naprawiać/zabezpieczać wszystkie szkody, to po tylu latach efekt końcowy jest taki, że raczej podium w zawodach detailingu nie zdobędzie
• Auto ma 20 lat - nie da się tego ukryć. O ile dbam o nie regularnie i jest na stałej kroplówce z pieniędzy, to trudno przewidzieć co może się zużyć następne. Nigdy nie była regenerowana wiskoza ani też nie były wymieniane tylne tuleje przedniego zawieszenia. Jeśli miałbym obstawiać, to te 2 rzeczy mogę 'klęknąć' w przyszłości, choć na ten moment nic tego nie wskazuje.
• Pod koniec tego roku minie 7 lat od ostatniej wymiany rozrządu (ostatnia była w 2018 roku przy 194000 km. Przed wyprawą zimową na Nordkapp była też wymieniona wtedy pompa wody oraz pompa paliwa - na wszelki wypadek. Pompę paliwa dorzucam). Zalecane jest aby rozrząd wymienić co 100k km lub co 7 lat, więc jest to jedna z rzeczy która zbliża się na horyzoncie.
  

Posiadam sporo zapasowych części do tego auta które chętnie dorzucę do bagażnika, bo nie mam już co z nimi robić (oslony, pompy, oryginalna przekładnia, żarniki i przetwornice ksenonów, czujniki poziomowania itp)
Prowadzę też pełną historię serwisową od dnia zakupu - do wglądu dla zainteresowanych.