Witam serdecznie,

Na wstępie powiem, że samochód sprzedaję jako fan motoryzacji oraz samochodów japońskich, jeżeli szukasz czegoś zadbanego i pewnego to zapraszam do lektury. Powód sprzedaży to fakt, że mam też inne auta i ten więcej stoi niż jeździ, a więc po prostu szkoda, żeby marnował się jego potencjał, gdzie może cieszyć kogoś innego.

Mam do zaoferowania samochód osobowy coupé Toyota GT86 z 2017 roku w pięknym kolorze białej perły z automatyczną skrzynią biegów. Jest to już wersja poliftowa, których na rynku jest na pewno mniej oraz to co dodatkowo wyróżnia mój egzemplarz na tle pozostałych to jest limitowaną wersją tzw. 860 Special Edition, która wyróżniała się najbogatszym wyposażeniem i kilkoma różnicami stylistycznymi na zewnątrz i wewnątrz. Samochód pochodzi z rynku USA i tylko na tamten rynek wychodziła ta wersja specjalna - 860 sztuk w kolorze białym i 860 w kolorze pomarańczowym.

Trochę historii:

Samochód został sprowadzony do polski przez mojego znajomego dla siebie do jazdy (nie na handel) w 2021 roku z przebiegiem 98 tys mil. Uszkodzona była lewa przednia strona pojazdu wraz z maską (znajomy przekazał mi, że było to zderzenie ze zwierzęciem, a w USA jeździła tym autem jakaś starsza osoba). Elementy konstrukcyjne tj. podłużnice nie zostały naruszone. Zostało to naprawione zgodnie ze sztuką, bez oszczędności czy półśrodków z pełną dokumentacją napraw (którą mogę przekazać dalej). Tak znajomy użytkował samochód do marca 2024, gdzie niestety po raz drugi była stłuczka ze zwierzęciem i ponownie również ucierpiała delikatnie lewa strona pojazdu. Wtedy ja odkupiłem samochód od kolegi, został naprawiony na oryginalnych częściach Toyoty (nowy błotnik lewy przód, lewe lusterko, wymieniona przednia szyba, lewe poszycie błotnika tył). Tak po naprawie w tamtym roku, użytkuję i modyfikuję samochód po dziś dzień. Obecnie przebieg pojazdu to 187500 km i powoli rośnie. Zdjęcia uszkodzeń z USA do znalezienia po wpisaniu numeru VIN w google.

Trochę o wersji:

Z racji tego, że jest to wersja poliftowa z pełnym wyposażeniem oraz 860 Special Edition to mamy tutaj:
- czarne lusterka

- czarny poliftowy spoiler

- inny zderzak przód

- wnętrze (boczki, deska, fotele) w skórze na pół z alkantarą wraz z przeszyciami z pomarańczowej nici

- dwustrefowa automatyczna klimatyzacja (klimatronik)

- radio multimedialne z Bluetooth oraz kamerą cofania

- 2-stopniowo podgrzewane fotele

- elektorniczny wyświetlacz w zegarach, który poza podstawowymi danymi pokazuje również takie dane jak wykres mocy/momentu, przeciążenia G, temperatury oleju, wody, stoper do liczenia czasów okrążeń na torze

- tempomat

Stan techniczny:

Samochód technicznie 100% sprawny, dopieszczony i wychuchany do granic możliwości. Cokolwiek byłoby do zrobienia to jest zrobione, jakiś plastik był pęknięty to jest wymieniony, czegoś brakowało to jest dokupione itd. Zawieszenie, hamulce, klimatyzacja, wszystko tip top. Za mojej kadencji samochód użytkowany całkowicie bezawaryjnie. Nigdy nie miałem żadnych problemów z silnikiem, skrzynią czy czymkolwiek innym, brak wycieków. Nic nie stuka, nic nie puka, nic nie kopci, obroty nie falują. Przy ostatniej wymianie oleju, żadnych opiłków. Samochód nie katowany, zawsze dobrze rozgrzany przed jazdą na większych obrotach, olej zmieniany na bierząco. Nigdy ja ani poprzedni właściciel nie byliśmy nim na torze, choć nadawałby się do tego idealnie ;) Plusem auta jest ta uniwersalność, mamy samochód usportowiony, który prowadzi się dołowienie jak gokart, a z drugiej strony możemy sobie pojechać w trasę i spalić średnio 7l/100km. Automat wbrew pozorom działa bardzo sprawnie i dość szybko zmienia biegi, jest tryb sport, mamy łopatki, uważam, że frajda jazdy jest niewiele niższa niż byłaby tutaj skrzynia manualna, a jednak dużo większa wygoda w mieście. Brak jakichkolwiek błędów , jedynie świeci się ikonka czujników ciśnienia kół, gdyż nie przekładałem ich do nowych felg.

Stan wizualny:

Stan samochody wzorowy, mimo wyższego przebiegu niż można znaleźć u konkurencji, absolutnie tego nie widać, czy to po wyglądzie zewnętrznym, czy to po jeździe, czy to po stanie tapicerki. Ze śladów użytkowania to jedynie jakiś małe ślady na fotelu kierowcy czy kierownicy lub drobne ryski na dekorach, po za tym ciężko coś znaleźć. Czy tam z zewnątrz dla wprawnego oka coś tam się znajdzie na przednim zderzaku.

Dodatkowe modyfikacje i ostatnie naprawy:
- wydech TRD (brzmi dużo lepiej niż seria, ale nadal wszystko w granicach legalności i nie męczenia w trasie)

- niemal nowe 18-calowe felgi WedsSport TC105X w kolorze Hyper Black z oponami Michelin CrossClimate w świetnym stanie

- świeżo wymienione tarcze + klocki przód/tył Brembo

- 500 km temu wymieniony olej z filtrami - Liqui Moly 0W-20

- nowy akumulator

- nowe sprężyny obniżające Eibach -3cm (jest niżej, ładniej, ale nadal nie tak nisko, żeby auta nie dało się używać na codzień)

- łączniki stabilizatorów przód

- oczyszczenie i zabezpieczenie podwozia przed przyszłą korozją

- bardzo sprytne mocowanie tablicy rejestracyjnej z przodu, dzięki czemu możemy ją zdjąć i założyć w kilka sekund np. na zlocie gdzie checemy mieć ładny przód bez rejestracji

Samochód całkowicie przystosowany pod rynek europejski - lampy przód/tył, liczniki i komputer przeprogramowany na km/h i stopnie celciusza, tarcza prędkościomierza w km/h. Bardzo dużo tych samochodów z rynku USA są przystosowywane po łebkach i np. zostają złe jednostki miar. Nie było potrzeby tego robić, ale moje podejście jest na tyle szczegółowe, że jak mam coś zrobić to na 100%.

Myślę, że jedyne inwestycje jakie ktoś będzie czynił "na start" to benzyna i ewentualnie kolejne modyfikacje ;)

Do samochodu dodatkowo dodaje oryginalne 17-calowe koła zimowe z jak nowym bieżnikiem wraz z czujnikami ciśnienia. Cena do małej negocjacji, ale jeżeli ktoś chciałby zrezygnować z obecnie założonych 18-calowych kół WedsSport to możemy więcej ponegocjować.

OC do 15.05.2026

PT do 01.10.2025

Oględziny na południu Krakowa. Raczej nie rozważam wymiany, chyba że na coś na prawdę ciekawego.