Z bólem serca muszę pożegnać się z rodzinnym czołgiem, który służył nam dzielnie i bezawaryjnie od 2022, głównie jako auto na wakacje i dłuższe trasy. Nigdy nie topiony w błocie, nie tyrany w terenie; najgorsze warunki jakie widział to bałkańskie szutry i umiarkowanie zaśnieżone górskie drogi w Polsce i Alpach. Nie ciągnął przyczep, hak używany był jedynie do wożenia rowerów. Przede mną miał jednego właściciela od 2008, wcześniej - jednego we Francji. Serwisowany na bieżąco, poważniejsze naprawy: -rozrząd, oleje w mostach, reduktorze i skrzyni biegów wymienione 30kkm temu, -zawieszenie przednie, hamulce przednie (klocki, tarcze, zaciski), krzyżak kolumny kierowniczej, geometria, opony letnie 15kkm temu -alternator 5kkm temu -hamulce tylne (klocki, tarcze, zaciski) 3kkm temu -olej wymieniany regularnie co 10 kkm, klima sprawna i nabita. W zestawie radio z bluetooth i usb; oryginalnego kaseciaka z epoki mogę dorzucić na pamiątkę, poprzeczki dachowe (użyte raz), drugi komplet oryginalnych, zregenerowanych i polakierowanych alu felg z dwiema oponami zimowymi (na jednym ze zdjęć). Jak przystało na 20-letniego japończyka, wypadałoby zainteresować się blacharką; ruda zaczyna zdobywać i umacniać przyczółki w newralgicznych miejscach. Nie zamierzam tych przyczółków picować pod sprzedaż szpachlą i bitexem, wszystko jest widoczne a sposób naprawy pozostawiam kupującemu. Jest też rysa po szkodzie parkingowej w lewym przednim narożniku (na zderzaku, więc ruda nie zagraża). Z uwagi na te mankamenty cena podlega rozsądnej negocjaji po oględzinach, jednak poza nimi auto jest sprawne i gotowe do drogi.