Witaj,

Jestem Fox, Volkswagen Fox i mam licencję na śmiganie.

Nadchodzi smutna chwila rozstania z moim obecnym opiekunem, któremu towarzyszę od dwóch lat. Jestem już dojrzałym lisem, w dniu 10 lipca 2025 osiągnąłem pełnoletność, przez te 18 lat czterokrotnie objechałem naszą planetę wzdłuż równika, przebyłem ponad 170.000km, kawał drogi. Pomimo wieku i przebiegu, nadal jestem żwawym spryciarzem. Miejska dżungla to dla mnie naturalne środowisko, parkuję tam gdzie więksi nie dają rady, na starcie spod świateł jestem szybszy niż system start/stop w nowiutkiej błyszczącej bryce stojącej na pasie obok. Od dwóch lat śmigam codziennie 50km, hulam sobie radośnie trasą S14, prędkość 110km/h to moja ulubiona, bez problemu osiągam 120km/h, 150km/h też polecę, tylko po co, nie jestem stworzony do takiej jazdy. Moje serce ma 3 cylindry, pojemność o 20% większą niż karton mleka (całe 1.2 litra), łańcuch na rozrządzie i jest niezawodne, odpalam bez problemu i jadę nawinąć trochę asfaltu na koła. Nigdy nie będę klasykiem, chociaż jestem w 90% analogowy, z bajerów mam czujniki cofania, grzane fotele, ABS, radio CD, wspomaganie, autoalarm i otwieranie drzwi z pilota (ale tylko dla kierowcy, ON jest najważniejszy). W trosce o zdrowie użytkownika nie mam klimatyzacji, schładzamy się i grzejemy wydajną wentylacją, ostatecznie, oldskulowo, szyba w dół i zimny łokieć. Wiek i przebieg widać tu i tam, chociaż mój stan i tak jest bardzo dobry, zwłaszcza wewnątrz. Czy wymagam tzw. wkładu finansowego, oczywiście, że TAK, żebym był w formie, należy o mnie dbać. Nie jestem przesadnie kosztowny w utrzymaniu. Doskonale sprawdzę się jako najlepszy kumpel świeżego kierowcy, dam dużo frajdy, nie pozwolę na zbędne szaleństwa i wybaczę błędy.

Potrzebujesz sprytnego pędzidełka na dojazdy do roboty?

Oto JA, niech Twój pięciolitrowy Mustang stoi w garażu.

Potrzebujesz drugiego/trzeciego auta w gospodarstwie domowym?

Oto JA, już żona/mąż/dziecko/teściowa nie będą korzystać z Twojej fury.

Masz inne potrzeby?

Oto, JA !!!

Jestem ceniony za dużą przestrzeń wewnątrz, zwinność, niezawodność i prostotę.

Mam dodatkowy hamulec, aerodynamiczny, rzadkość w dzisiejszych czasach, trochę przeszkadza przy silnych bocznych wiatrach i prędkości 110km/h (tej ulubionej) ale daję radę.

Mam dwóch braci, starszego Lupo, ten to dopiero jest analogowy i młodszego Up-a, ten z kolei jest jakiś taki niewyrośnięty. Czasem, razem z kumplem Passatem gramy w Polo i Golfa, zapraszamy też Touarega do zabawy ale temu ciągle coś dolega i nie dojeżdża.

Nie jestem na sprzedaż, można mnie przyjąć pod swój dach i otoczyć opieką, odwdzięczę się, u mojego obecnego użytkownika jest mi dobrze ale od jutra będę stał nieużywany, poczuję się niepotrzebny, opuszczony i smutny a ja chcę jeździć (ride or die) !!!

Ponieważ ostatnie dwa lata były dla mnie bardzo dobre, było dużo śmigania, dostałem nowe buciki i kilka innych drobiazgów, uważam że należy się coś mojemu obecnemu opiekunowi, tak na otarcie łez.

Jestem konkretny, kwotę odstępnego ustalam na 5.500zł (słownie: pięć tysięcy pięćset złotych polskich, płatne w gotówce do ręki opiekuna), to uczciwa sumka.

masz pytania, dzwoń do opiekuna, to komunikatywny gość, wszystko Ci opowie, nr tel. Wyświetl numer

możesz też napisać pytanie i wysłać na adres elmacprojekt@gmail.com

chcesz mnie za darmo, półdarmo, za frajer, nie dzwoń, nie pisz, szkoda czasu mojego opiekuna

chcesz negocjować kwotę odstępnego, zadzwoń, umów się, przyjedź, poznaj mnie, pogadamy

oferta jest ograniczona czasowo, nie będę tak stał wiecznie, czekam na Ciebie

do zobaczenia

Foksiu