Na sprzedaż prywatnie użytkowany Volkswagen Golf VI 1,4 TFSI, 122KM. 6-cio biegowy.

Auto kupione przeze mnie prawie 4 lata temu przy przebiegu 132 tys. km – przebieg oryginalny.

Wcześniej samochód od nowości (również w Niemczech, zakupiony w salonie) był w jednej rodzinie i przechodził pomiędzy jej członkami na zasadzie darowizny. Nie jest to jakiś sprowadzany "składak" po kilku dzwonach. Auto jest bezwypadkowe. W tamtym okresie miał jedną niewielką szkodę – uderzone lewe drzwi.

Stan techniczny

Mechanicznie samochód jest utrzymywany bardzo starannie i zgodnie ze sztuką, a nie "po kosztach". Zawieszenie nie ma żadnych luzów czy stuków. Amortyzatory ok 60-70% (nowe potrafią dać taki wynik).

Nie wymaga obecnie żadnych inwestycji mechanicznych czy serwisowych. W ostatnim czasie wymieniono kluczowe podzespoły, więc nowy właściciel ma spokój na lata:

- olej i filtry wymieniane co 10 tys. km, ostatnio 300 km temu

- kompletny rozrząd z wariatorem – ok. 1–2 tys. km

- komplet hamulców (tarcze + klocki przód i tył) – ok. 2 tys. km

- akumulator – roczny

- opony wielosezonowe Goodyear – ok. 10% zużycia

- doposażony w ekran z Android Auto (wartość ok. 1200 zł)

- kamera cofania w zestawie (nie została podłączona)

Łącznie w ostatnim czasie zainwestowane ok. 7–8 tys. zł w nowe części.

Cena jest atrakcyjna, ponieważ auto posiada wady estetyczne, typowe dla wieku lub szkód parkingowych (widoczne na zdjęciach)

Podsufitka: Odkleiła się (typowa przypadłość Golfa VI) – do podklejenia.

Karoseria: Zarysowany zderzak, lekkie wgniecenie na drzwiach i błotniku (szkoda parkingowa, sprawca uciekł). Moim zdaniem do wyciągnięcia (PDR) i polerki, bez konieczności szpachlowania.

Wnętrze: Jasna tapicerka wymaga prania, by odzyskać dawny blask. Tylna szyba pasażera otwiera się z oporem.

Czujniki parkowania: Obecnie nie działają (prawdopodobnie jeden czujnik do wymiany, centralka jest sprawna).

Od około 2 lat samochód jeździ sporadycznie – głównie w celu rozruchu lub wizyt serwisowych.

Miał być autem dla młodszej córki jak zda prawko, ale finalnie wybrała mniejsze a syn paradoksalnie większe.

Przegląd techniczny do 09.2026r, OC do 05.2026 r.

Jeśli zatem szukasz auta "do jazdy", czy jako pierwszy, w które nie musisz pakować pieniędzy na start w mechanikę, a drobne poprawki wizualne nie są dla Ciebie problemem – to egzemplarz dla Ciebie. Po dopieszczeniu wizualnym będzie to jeden z najlepszych Golfów na rynku.