Dzień dobry, na sprzedaż leci mój prywatny samochód Volkswagen Passat B6 z silnikiem 2.0 FSI Turbo 200KM/147kW (ten sam co w Golfie GTI). Salon PL. Passat w moich rękach od 2020r. (kupiłem go z przebiegiem ok. 213000km). O Passacie wiem praktycznie wszystko co można wiedzieć. Z rzeczy ważnych: - podczas mojego posiadania olej zmienany wraz z filtrami co ok. 10 000km/ rok. - rozrząd głowny (pasek) zrobiony przy 219000km - rozrząd między wałkami (łańcuch) zrobiony przy 248000km - duży serwis zrobiony również przy 248000 - załączam zdjęcie ze zlecenia - nowe klocki ATE przód + tył założone ok. 5000km temu - turbina póki co nie narzeka i podaje jak zła - samochód miał kilka przygód i jedną szkode nawet za mojej kadencji usuwaną w ASO - chętnie się podziele historią dla zainteresowanych Z rzeczy fajnych które mamy: - naprawdę mega fotele sportowe pół skóra-alcantara - podgrzewana przednia szyba oraz fotele z przodu - nowe amortyzatory przód i tył Sachs - sprężyny obniżające Eibach Pro-kit (-30mm) - nowe błotniki w kolor - stare jak to w VW się poddały - oba katalizatory na miejscu - nowe opony zimowe Dębica (kto ma Frigo ten se śmigo) 225/45R17 DOT 2023 + dorzucam lato też Dębica 235/45R17 DOT nie pamiętam który coś koło 2018/2019 chyba - jest włożony moduł bluetooth wpięty za radiem - działa całkiem zgrabnie Z rzeczy do zrobienia zaczynając od najgorszych: - rdza na tylnych prawych drzwiach + małe ogniska tu i tam - roletki z tyłu do ogarnięcia - nie wnikałem, nie chciało mi się tego robić. Wszystkie 3 mają problemy ze sobą, jedna z drzwi prawych tylnych leży wyjęta w bagażniku i czeka na lepsze czasy Do samochodu mam stosy faktur które maniakalnie zbierałem razem z paragonami za paliwo 98 na którym Passat jeździł większość swojego życia ze mną. Wszystkie naprawy robione na bieżąco, oprócz złącza elastycznego mechanicznie nie ma praktycznie nic do zrobienia, zostały pierdoły i kosmetyka. W okresie Listopad - Grudzień zrobiłem nim ok. 8000km głównie na trasie BB-Wrocław oraz BB-Sopot. Nigdy mnie nie zawiódł. Czy bierze olej? Na pewno nie daje. Jak dostanie pełny sandał zużycie ok. 300ml/1000km - krótko mówiąc trzeba pilnować jak to w tych silnikach ale nie ma tragedii. Spalanie w mieście na poziomie 11-12L, w trasie damy rade zejść do 7L. Sprzedaje ponieważ: a) nie mam już miejsca na placu - to mój trzeci samochód b) nie jest mi już potrzebny i od nowego roku stoi non-stop przez co jest trochę zastany i zapuszczony Przegląd do Listopada, OC wzięte w abonament (nie chciałem płacić bo sprzedaje i zostawiam to na głowie kupującego), pierwsza rata jakoś w połowie Kwietnia ale raczej trzeba założyć, że trzeba sobie kupić bo się to nie opłaca. Serdecznie zapraszam z miernikiem - na pewno się coś znajdzie :) Na pewno o czymś zapomniałem także zapraszam do kontaktu.