Mam do sprzedania swój prywatny samochód – Volkswagen Passat Variant Highline 2.0 TSI 4MOTION 280 KM (206 kW) DSG.
Jestem pierwszym właścicielem. Auto kupiłem w polskim salonie w 2018 roku.
Samochód ma niski przebieg, co może wzbudzać podejrzenia, ale gwarantuję – jest to oryginalny przebieg. W domu od zawsze mamy trzy samochody, a ten służył wyłącznie do mojej dyspozycji i głównie na dalsze wypady z rodziną.
Od samego początku wprowadziłem indywidualne zmiany w aucie, wszystko z głową i sercem:
Zabezpieczenie powłoką ceramiczną Ceramic PRO 9H
Sprężyny Eibach Pro-Kit – obniżenie zawieszenia o 15–20 mm (wersja R-Line jest już fabrycznie niższa).
Produkt dedykowany do codziennej jazdy, w pełni kompatybilny z fabrycznymi amortyzatorami (również z DCC). Komfort jazdy bardzo zbliżony do fabrycznego.
Obręcze aluminiowe Verona 8J x 19 – opony zimowe Nokian 235/40 R19 – przejechane maksymalnie 15 000 km. Założone dystanse Eibach 12 mm, które poprawiają wygląd auta.
RaceChip – moduł optymalizujący parametry silnika, bez ingerencji w ECU.
Obecna moc: 333 KM – można zrobić program i wyciągnąć więcej, ale dla mnie to była optymalna konfiguracja.
Dodatkowo wyposażony w doczepiany hak holowniczy.
Samochód regularnie serwisowany, choć nie w ASO – celowo. Nie ufam autoryzowanym serwisom i mam ku temu powody.
Olej i filtry wymieniane co 7–10 tys. km, niezależnie od przebiegu – nigdy nie jeździłem dłużej niż 10 miesięcy na jednym oleju. Może ktoś powie, że przesada, ale ja po prostu chciałem to robić porządnie.
Od nowości używam oleju YACCO VX 1000 LL 0W40 – renomowany produkt.
Ostatni pełen serwis wykonany miesiąc temu – wymienione:
olej silnikowy + komplet filtrów,
wszystkie tarcze i klocki hamulcowe (przód i tył),
olej w skrzyni biegów DSG
(Jest dokument potwierdzający wykonanie wszystkich prac)
Auto przygotowane do jazdy – nic nie trzeba robić.
Samochód nie jest bezwypadkowy, ale sytuację opisuję całkowicie otwarcie i uczciwie.
Doszło do niewielkiej kolizji przy niskiej prędkości – dojechałem do gwałtownie hamującej ciężarówki, w wyniku czego uszkodzony został przód auta: m.in maska, chłodnica, reflektory, zderzak, szyba czołowa.
WAŻNE! Silnik, deska rozdzielcza i poduszki powietrzne pozostały nienaruszone.
Auto zostało naprawione rzetelnie i profesjonalnie, przez zaufanego mechanika, u którego od lat serwisujemy wszystkie samochody w rodzinie. Nie było mowy o oszczędnościach – części były nowe i wysokiej jakości, ponieważ nie planowałem wtedy sprzedaży auta.
Naprawa była robiona „dla siebie”, nie pod sprzedaż.
Dla zainteresowanych dostępny jest pełen kosztorys i dokumentacja naprawy – każda część i element udokumentowany.
Chętnie udzielę więcej informacji telefonicznie – nie mam nic do ukrycia, zależy mi na rzetelnej sprzedaży i uczciwym podejściu.
Samochód w najwyższej wersji wyposażenia – Highline.
Przy konfiguracji wybrano praktycznie wszystkie dostępne wówczas opcje, z wyjątkiem panoramy i wentylowanych foteli z masażem.
Z ważniejszych elementów wyposażenia warto wspomnieć o genialnym systemie audio –
Dynaudio Confidence: 10-kanałowy cyfrowy wzmacniacz, 10 głośników o obniżonym rezonansie własnym, głośnik centralny oraz subwoofer – łącznie 700W czystego dźwięku.
Na pokładzie znajduje się także system nawigacji satelitarnej Discover Pro – już w wersji poliftingowej z dotykowym ekranem 9,2 cala.
Do tego zawieszenie z adaptacyjną regulacją sztywności (DCC) w połączeniu z pakietem sportowym DCC, co daje świetny kompromis między komfortem a prowadzeniem.
Oczywiście to tylko część wyposażenia – jest tego znacznie więcej.
Dla poważnie zainteresowanych posiadam pełną, oficjalną specyfikację z dnia zamówienia – lista jest długa, więc nie wklejam jej tutaj.
Na rynku nie brakuje pięknych ogłoszeń, ale niestety często brakuje w nich szczerości.
Ja opisuję ten samochód z pełną odpowiedzialnością i z ręką na sercu, bo nie mam nic do ukrycia – to auto było moim prywatnym wozem, traktowanym z sercem i dbałością.
Jeśli szukasz sprawdzonego, zadbanego samochodu z jasną historią, który nie wymaga wkładu finansowego i naprawdę wygląda tak, jak na zdjęciach i w opisie – to może być właśnie ten egzemplarz.
Zapraszam do kontaktu – chętnie odpowiem na wszystkie pytania.