Na sprzedaż Volkswagen T4 z 1998 roku, silnik 2.5 TDI (102 KM), przerobiony na pełnoprawnego campervana wyprawowego.

Auto kupiłem już z zabudową i przez rok było moim towarzyszem w podróżach po Polsce, Chorwacji, Włoszech, Litwie i wielu innych miejscach.

Auto kupiłem przerobione na campervana

- zabudowa

- instalacja elektryczna z akumulatorem hotelowym 96ah

- akumulator jest ładowany z alternatora (ja też kupiłem dla siebie prostownik i ładowałem go jak gdzieś

bardzo długo koczowałem - jest dostęp)

- webasto które jest podpięte bezpośrednio pod bak paliwa i akumulator hotelowy

- oświetlenie w środku oraz na klapie bagażnika

- łóżko

- zlewozmywak z pompką podpiętą pod akumulator hotelowy ze zbiornikami wody czystej i szarej

- prysznic (który nie działał chyba od początku)

Z mojej strony

- apple car play, android auto (oba bezprzewodowe)

- środkowa konsola między fotelami z cup holderami, ładowaniem USB i schowkiem

- bagażnik rowerowy na klapę razem z siłownikami, żeby trzymały w górze bagażnik - nawet z jednym tradycyjnym rowerem

- kamerę cofania - ale zabrakło mi czasu na montaż w klapie (wciąż czeka)

- przedłużyłem też spanko - jestem wysoki - musiało się rozkładać dla osoby 190cm

- owiewki na szyby - lepiej się śpi przy otwartych oknach bo nie zbiera się wilgoć

- pomocnicze lusterka w ramach ratowania motocyklistów

- obrotnica fotela pasażera - po prostu fotel obrotowy

- miejsce na lodówkę i boxy z balastem

Z rzeczy serwisowych

Przy zakupie musiałem zrobić kilka rzeczy: wymiana jednego z uszkodzonych lusterek, naprawa instalacji podgrzewania lusterek, filtr zaworu podciśnienia, przewody podciśnienia z czyszczeniem zaworów, czyszczenie EGR, odma, wszystkie filtry oraz olej, zawór zwrotny paliwa z przewodami, zacisk hamulca lewy tył, śruba spustu oleju, nowy akumulator, trójnik układu chłodzenia, pióra wycieraczek, oświetlenie nawiewów, płukanka silnika, nowe żarówki, nowe opony letnie i zimowe oraz czyszczenie wszystkich hamulców, serwis klimatyzacji

Potem głównie wymiany olejów i filtrów - eksploatacja bo absolutnie nic się z autem nie działo

W lipcu wymieniłem hamulce z przodu - tarcze, zaciski i klocki

Także w lipcu wymieniałem jeden z przewodów odprowadzających paliwo - był pęknięty i uciekało paliwo

Z rzeczy na które brakło mi czasu

poprawa blachy

naprawa szyberdachu - da się go otworzyć ale potem nie trzyma dobrze zacisk na zamkniętym

wymiana prysznica z tyłu który z jakiegoś powodu nie działa

Auto w 100% gotowe do jazdy - na drugi koniec świata i z powrotem!

Więc pewnie zastanawiające jest dlaczego sprzedaję - udało mi się zrealizować swoje “motoryzacyjne marzenie” a nie jestem fanem utrzymywania dwóch samochodów. Tym bardziej, że drugi też jest wyprawowy.

Auto do obejrzenia w Piekarach Śląskich lub Zielonkach pod Krakowem - krążę więc proszę dzwonić o miejsce pobytu. Czasem też gdzieś dalej - wyprawy i takie tam.

Nie interesuje mnie zamiana

Nie odpiszę na SMS - proszę o telefony lub WhatsApp