Jestem drugim właścicielem tego samochodu od blisko 3 lat. Poprzedni właściciel zajmował stanowisko w jednej ze spółek motoryzacyjnych, a to był jego samochód służbowy, który przechodząc na emeryturę wykupił sobie ze spółki. Kupując ten samochód sprawdzałem go na carvertical i miał on sporo szkód. Po rozmowie okazało się, że właściciel nie zwracał uwagi na sygnały z czujników. Z racji, że samochód był firmowy, wszystko szło przez ASO nawet małe obcierki. Serwisowany do końca w ASO Bielsko-Biała.
Za mojej „kadencji” oprócz serwisów olejowych:
- kupiłem nowe opony letnie (auto jest na 19-tkach aluminiowych zimowych i 20-tkach letnich)
- wymieniłem oba akumulatory (start/stop padł, bo za każdym razem go wyłączałem, a główny wymieniłem rok temu, bo był od nowości)
- wymieniłem rozrusznik (auto nagle miało problemy z odpalaniem, pierwsze akumulator wydawał się na winowajce, później w ASO uznali, że to jakaś blokada kierownicy, a finalnie rozrusznik)
Samochód jest praktycznie w pełnej wersji, wszystko co mogło być grzane, jest grzane. Porównując z innymi nie ma tylko szklanego dachu, tych lepszych głośników, widoku 360 i masażu. Poprzedni właściciel dokupił do niego pakiet polestar.
To co można zrobić, choć mi nie przeszkadzało (dla mnie auto jest środkiem do przemieszczania z punktu A do B):
- pomalowanie kierownicy lub obszycie (wedlug informacji od poprzedniego właściciela, jeździł w obrączce i trochę tą skórą jest tam pozdzierana)
- pomalowanie lub obszycie boczku kierowcy (ponownie poprzedni właściciel, od zegarka, juz raz obszywał w Carlex Design)
Wystawiam Volvo na sprzedaż, bo po zakupie Tesli już nim za bardzo nie jeżdżę. Wystawiam, choć bardzo nie zależy mi na sprzedaży (nie sprzedam w promocyjnej cenie), bo patrząc po innych ogłoszeniach auto nie traci na wartości już za wiele, jest w dobrym stanie wizualnym i technicznym, zwłaszcza w zimę ten mały czołg radzi sobie wybitnie, a „autopilot” w mojej ocenie działa lepiej niż w tesli :)
Zdjęcia są zrobione po detailingu, oczywiście ze względu na dwuletnią córkę w środku teraz tak nie wygląda :) Jeżeli znajdzie się ktoś chętny, zbiorę w końcu siły mentalne i go ogarnę.
Od poprzedniego właściciela dostałem nowe dywaniki (których w sumie nawet nie montowałem) i kompletnie nową roletę bagażnika (też nie montowałem, bo stara jest w dobrym stanie) - można się domyślić w jakiej spółce ten Pan zajmował stanowisko zarządcze :)
Przegląd do czerwca, ubezpiecznie do września (OC+AC+NNW+pełny Assistance = 3500 zł) drugi komplet felg jest w przechowalni, w Bielsku.