Z ciężkim sercem, chciałbym oddać w dobre ręce żółtego youngtimera.

Wartburg 353W, dwusuw, biegi w kierownicy.

Samochód po remoncie kapitalnym silnika, dotarty - dopiero co wrócił ze zlotu Wartburgów w Eisenach (widać na zdjęciach).

Zrobił na kołach 2000km w ostatnim miesiącu.

Co było robione w Wartburgu. Najważniejsze rzeczy.

- nowe wahacze tylne

- łożyska kół wymiana

- amortyzatory tył wymiana na Monroe

- przewody hamulcowe tył nowe

- środkowy tłumik i tylny wymiana

- cylinderki tylne wymiana na nowe

- w głowicy wymiana łożysk i pompy wody

- nowy czujnik paliwa

- nowe cewki zapłonowe, kable zapłonowe i fajki

- wymiana gaźnika

- nowa chłodnica

- przy 158 tys remont kapitalny silnika, szlif cylindrów i wału (regeneracja wału), nowe tłoki, pierścienie

- wymiana łożysk w alternatorze

Stan mechaniczny dobry+, lakier przydałoby się odświeżyć (chyba był zły podkład i w kilku miejscach widać odpryski).

Rama ok, nie ma zbyt wielu oznak korozji.

Większość części datowana na 04.1977.

Wnętrze również w dobrym stanie. Są przetarcia na tapicerce, ale przy takim wieku to się zdarza, można założyć pokrowce.

Auto wyjątkowe (już coraz mniej takich), budzi uśmiech na drogach, stosunkowo proste w naprawach, konstrukcja na ramie.

W cenie dodaję trochę części zapasowych.

No i zapach spalin (benzyna zmieszana z olejem) - bezcenny!

Cena do negocjacji, po obejrzeniu auta.