Aprilia RSV4 1000RR rocznik 2020.

Pierwszy i jedyny właściciel od nowości.

Kupiona w Liberty Wrocław, serwisowana w słynnym ISM Warszawa już po pierwszym serwisie w ASO.

Żadnej usterki od nowości czy problemów wymyślanych przez ludzi którzy włoskiego motocykla nie widzieli na oczy.

Od zawsze w garażu.

Historia serwisu jest w ISM, jeden telefon powinien rozjaśnić stan i pewność motocykla.

Przebieg 6831km, od zeszłego roku już wogóle nie ruszony z garażu, nie chce mi się już jeździć sportami i świrować.

Posiada widoczne na zdjęciach "obtarcia" na naklejkach i lusterku, od ściany garażowej i słupka parkingowego, żadnej gleby czy ukrytego wypadku.

Oryginalny wydech z kablami, szybą, zadupkiem i podnóżkami pasażera oddaje z motocyklem.

Z racji małego przebiegu zawory jeszcze nie były robione, ale olej, klocki, przewody chłodzenia, płyny, regulacja napędu tak.

Opony jak i akumulator jeszcze oryginalne od nowości, akumulator poleciłbym wymienić na mocniejszy, uwidocznił się słynny "problem" palenia na ciepło, można też próbować z wymianą kabli, które np. ISM ma w swojej ofercie.

Natomiast ani to, ani zbliżający się serwis zaworów, to nie argument do targowania ceny.

Lista wrzuconych dodatków:

-wydech SC project z usunięciem kabli servo

-mapa UpMap Gabro do slip on do danego modelu motocykla (przez to widoczna ikonka aprilia racing na ekranie), urządzenie do podpinania również oddaje

-crashpady lightech na owiewki oraz koła

-podwyższona przyciemniana szyba MRA

-stompgripy i tankpad

-zaślepki na podnóżki pasażera

-mocowanie tablicy R&G

-wymienione przewody chłodzenia przy serwisie w ISM na Samco

Raczej drugiej takiej włoszki na naszym używanym rynku się nie znajdzie, zapraszam serdecznie, zdecydowany kupiec wróci ze świetnym motocyklem.

Dodam, że odpowiadam jedynie REALNIE zainteresowanym i konkretnym osobom, w rozliczeniu przyjmuję jedynie szybki PRZELEW, a nie worek gotówki.

Nie odpowiadam na "cena X i biorę jutro", jak i nie użeram się z uporczywymi handlowcami, tutaj wystarczą krótkie oględziny ogarniętej osoby żeby zobaczyć w jakim stanie jest motocykl.

Dlatego też, jak i z paru innych powodów, nie udostępniam na jazde próbną, od tego są salony i motocykle demo.

Jak ktoś napisze lub zadzwoni żebym opowiadał bo nie chciało się czytać opisu (to prawdziwa historia, oczywiście taki pacjent motocykla nie kupił), to nie mamy o czym rozmawiać, bo wszystko co potrzebne opisane powyżej.