Witam, sprzedaję prywatnego transalpa 600. Dość rzadki egzemplarz PD10 czyli mnóstwo ulepszeń względem PD06 a jednak nadal jest to bezawaryjna 600 nie 650. Odkupiłem od rodziny (poprzednia właścicielka przesiadała się na Tigera). W wielkim skrócie to motocykl od 2 lat sukcesywnie doprowadzałem do pełnego porządku mechanicznego, przy okazji pomalowałem plastiki raptorem. Mi służy jako motocykl wypadowy na leśne drogi i szutry więc ma założone na początku tego sezonu nowe opony 100% terenowe. Tył continental, przód pirelli. (Tak jest brudny na zdjęciach, to nie eksponat muzealny)

Przy robieniu motocykla gmole, rury wydechowe, tłumik, osłony termiczne były piaskowane i malowane.

Całą elektronika o której poniżej została zrobiona z pomysłem i logiką. Wszystko przechodzi przez przekaźnik po zapłonie, główny kabel poprowadzony do przodu, z którego zasilane są dodatki więc nie obciąża podstawowych odbiorników. Przed przekaźnikiem jest bezpiecznik główny. Po głównym + wszystko idzie osobno do swojego bezpiecznika, dalej do przycisku i docelowo do odbiornika. Wszystko jest zrobione na kostki więc można to wypinać do ściągania albo przy innych naprawach. Był problem z miejscem ale po kilku poprawkach udało się wszystko upchnąć. Przekaźnik i bezpieczniki w gniazdach więc nic nie wisi luzem. Gniazda przyczepione więc nic się nie rusza.

Ostatnio zrobione:
- Regeneracja gaźników + synchronizacja
- Nowe przepustnice z membranami i kompletny zestaw naprawczy gaźników
- Olej + filtr
- Nowe opony
- Prostowane lagi z kompletnym serwisem czyli olej, uszczelniacze, panewki
- Weryfikacja amortyzatora tylnego
- Nowy akumulator
- Nowy regulator napięcia
- Nowa żarówka led (w końcu coś widać)
- Naprawiony oryginalny tłumik (posypał się w środku)
- Świece
- Luzy zaworowe
i wiele innych fantów, o których teraz nie pamiętam.

Dobra to teraz słówko o tym co znaczy, że jest doinwestowany, pomijając mechaniczne wydatki to ma:
- Gmole

- Plastiki w raptorze (prędzej zarysujesz kamień niż plastiki)
- Grzane manetki 4 poziomy mocy
- Dodatkowe lampy z przerobionymi modułami (stabilizacja napięcia i większa moc)
- Olejarka 2 biegi + regulacja wydatku + końcówka scottoiler
- Ładowarka usb quick charge pod kanapą
- Pojemnik na narzędzia
- Dołożone światła awaryjne
- Przewody hamulcowe w oplocie Hel przód + tył
- Dętki 4mm
- Handbary
- Filtr paliwa
- Panel przycisków
- Wysoka szyba przyciemniona
I pewnie coś jeszcze się znajdzie.

Jeśli chodzi o sposób malowania plastików to były wyczyszczone do gołego plastiku później wszystko zgodnie z instrukcją raptora. Matowanie, podkład, aktywator, raptor (podawany z pistoletu a nie puszki więc powłoka jest porowata)

Generalnie motocykl robiłem pod siebie z zamiarem niesprzedawania już przez najbliższe 10 lat. A jednak wsiadłem na africe i się zdecydowałem choć nie mam ciśnienia na sprzedaż.
PS. kompresja mierzona i różnica wynosi ledwo 0.1 bara.

Motocyklem jeżdżę co kilka dni więc przebieg delikatnie rośnie.