Varadero125 w mojej prywatnej wersji Adventure.

Może zacznę po kolei. Motocykl sprowadzony z Finlandii, którym robiłem bezproblemowo dziesiątki km w Polsce. Został rozebrany na części pierwsze przy przebiegu 103 tyś km, obecnie po remoncie dosłownie wszystkiego, obecnie ma przebieg 118 tyś km, czyli można powiedzieć że ma przebieg 15 tyś km.

Robiłem go dla siebie z myślą o podróżach, nie miał nigdy trafić na sprzedaż, jest indywidualnym projektem, udanym projektem.

Remont trwał ponad 2 lata, pochłonął około 20 tyś zł. Wiem że dużo, ale wszystko co zostało zrobione, było oparte na oryginalnych częściach. Robiłem dla siebie, więc nie żałowałem funduszy.

Co zostało zrobione?

-wypiaskowana rama, pomalowana proszkowo, wymieniona oś wahacza na nową, wraz z z łożyskami, uszczelniaczami, ślizgiem łańcucha, nowymi zaślepkami. Wahacz również wypiaskowany, pomalowany proszkowo.

-nowe łożyska główki ramy.

-nowe łożyskowanie tylnego amortyzatora

-nowe ślizgi przedniego zawieszenia, nowe uszczelniacze olejowe i kurzowe, Nowy olej w lagach. Dodatkowe osłony na lagi.

-felgi wypiaskowane, nowy proszkowy lakier, czarny mat. Nowe łożyska w kołach wraz z uszczelniaczami.

-przerobione siedzenie z nowym poszyciem, zrobione u najlepszego tapicera, MOTOKANAPY z limanowej.

-nowy mechanizm kranika w zbiorniku paliwa, plus nowy krócieć włączenia rezerwy.

-gaźniki na nowych dyszach, według specyfikacji hondy, wraz z uszczelkami, króćcami. Wykonana synchronizacja. Regulacja. wszystkie króćce są nowe.

- silnik został całkowicie rozebrany, wymienione zostały wszystkie łożyska wału, wszystkie uszczelniacze, uszczelki, wszystkie łożyska skrzyni biegów. tulejki sprowadzane z japoni na które czekałem tygodnie.

-została założona nowa pompa oleju, oryginał.

-cylindry dostały pierwszy szlif i oryginalne tłoki, wraz z pierścieniami, sworzniami i zabezpieczeniami, Szlif i pasowanie były wykonane w Wojtala Garage z Kęt,

-głowice dostały nowe oryginalne zawory, uszczelniacze, zostały zregenerowane prowadnice, całość została dopracowana w LOBO MOTO z Warszawy, każda z głowic ma swój numer, który można zweryfikować z LOBO MOTO.

-wszystkie możliwe łożyska zostały wymienione w zależności od dostępności na łożyska z najwyższej półki, NTN lub KOYO.

-zregenerowany całkowicie rozruszmik, łołuska, uszczelniacze, szczotki.

-wymieniona pompa wody wraz z uszczelniaczami, na oryginał hondy.

-nowy termostat

-nowy czujnik załączania wentylatora chłodnicy

-nowe łańcuszki rozrządu wraz z napinaczami

-silnik został wyczyszczony i częściowo wymalowany proszkowo w kolorze złotym.

-założono nowy zbiornik wyrównawczy.

-zbiornik paliwa i owiewki zostały zregenerowane, pęknięcia posklejane, całość została pomalowana w szarym macie.

-została założona wyższa przyciemniana szyba GIVI

-zostały dołożone grzane manetki oxford

-stator alternatora został zregenerowany u Gywera z Żor, jak ktoś jest w temacie, wie co i jak robi.

-zostały zamontowane handbary Polisport

-oświetlenie licznika zmienione na LED-owe.

-zregenerowane zaciski hamulcowe, wymalowane proszkowo, założone nowe, oryginalne tłoczki i uszczelniacze.

-dołożona stopka centralna

-dołożono gniazdo zapalniczki 12v oraz podwójne gniazdo usb, wraz z elektronicznym voltomierzem

-dołożono elektronicznie sterowany scotoiler.

-klocki hamulcowe mają przebieg 15 tyś km. hamulce bardzo sprawne.

-założono nowe, szosowe opony, które są jeszcze nie dotarte.

-kierownica wraz z ciężarkami, została pomalowana proszkowo na złoty kolor.

-zamontowano złote klamki niełamki,

-zamontowane składane lusterka

-wszystkie przewody paliwowe, przelewowe itd zostały wymienione na nowe.

-nowe są także przewody hamulcowe, w stalowym oplocie, z gwarancją dożywotnią, firmy HEL.

-kolektory wydechowe zrobione na nowo,100% z nierdzewki, przednia rura jak w oryginale z podwójnej rury ( mała schowana w dużej), tłumik końcowy aluminiowo tytanowy z LEO VINCE wraz z DBkillerem.

-tarcze sprzęgła wymienione.

Silnik nie spala oleju, w silniku nic nie stuka i nie puka, odpala od strzała, akumulator ma rok. Z racji tego że dużo podróżuję na większym sprzęcie i nie mam gdzie trzymać Varadero, muszę go sprzedać, gdyż stoi i zajmuje miejsce w garażu. A chcę dokupić kolejny duży motocykl. Jedynie co bym zrobił to na zimę zmienił olej z filtrami, oraz powoli bym myślał o zmianie napędu (łańcuch z zębatkami-koszt 250-300 zł).

Motocykl jest bardzo sprawny technicznie, to że ma licznikowy przebieg 118 tyś, technicznie jest przebiegiem 15 tyś. km od złożenia. Ma zamontowane z tyłu stelaże na sakwy. Mogę dołożyć gratis kufer centralny z mocowaniem, bo z takim kufrem kupiłem motocykl, a kufra sam nie używałem nigdy. Sinik od remontu zalany olejem syntetycznym, Valvoline 10w40,

Zapraszam na oględziny i jazdę próbną do Bierunia na śląsku. Rozważam zamianę za dopłatą z mojej strony za bardzo sprawny technicznie Transalp700, lub Hondę nc750x z dct, lub hondę VFR 800 crossrunner ewentualnie Hondę CBF1000.

W terminach 06.09.2025 do 14.08.2025 nie jestem dostępny z powodu wyjazdu.

Film z pracy silnika: https://www.youtube.com/shorts/DIF9iaezhRQ