Cześć.

Zdałem na A i sprzedaję swój własny motocykl Honda Varadero 125. (Przesiadam się na coś podobnego ale większego i też od Hondy).

Cena podana w ogłoszeniu jest do negocjacji (bez negocjacji równo 17 000).

OGÓLNIE Honda Varadero 125 to:

- masa zbliżona do dużych moto i to pozwala nabrać bardzo dobrych nawyków;

- wygląd i stylistyka - jak dla mnie to najpiękniejsze moto z dostępnych w tych parametrach i na kat. A. (podobno z kolorem "szampański beż" wychodził tylko w latach 2007-2008). Wszystkie owiewki calutkie, fabryczny pług i choć nie poprawia się ideału - zmieniłem szybę na większa i przydymioną.

- płynna praca i niezawodność - jest na wtrysku i całkowicie odpada kłopot z regulacją gaźnika;

- sprzęt świetny na miasto i daje też radę na wyjazdach za miasto. Lubi wysokie obroty. Licznikowo do 110 się rozpędza i spala około 3-3,5 litra - tu wiele zależy od masy ridera

Co zyskujesz kupując MÓJ motocykl?

- niski przebieg - ma na teraz nieco ponad 9 200 km najechane i powoli rośnie (gdy go kupowałem miał tylko nieco ponad 6 000 km i jeszcze opony z pierwszego montażu - mam zdjęcia z tego czasu)

- założona stopka centralna (akcesoryjna) - samemu czyścisz i smarujesz łańcuch

- dodane gmole HEED z “małymi sakwami”

- nowe opony (AVONy 2023r.) - lepsze na szosę niż PIRELLI z pierwszego montażu

- akcesoryjna kanapa z obszyciem (docenisz na dłuższych trasach)

- przedłużona i przyciemniona szyba GIVI (oryginalną też oddam)

- dodałem błotnik na tylne koło z osłoną łańcucha chroniący przed zachlapaniem zawieszenie (oryginał oddam)

- przedłużki do lusterek poprawiające widoczność

- [edit - bo wcześniej zapomniałem - lagi zrobione, olej zmieniony, uszczelniacze wymienione... :) ]

- nowy napęd - zębatki zdawcza i odbiorcza z łańcuchem (porządne)

- akcesoryjne klamki - są teraz regulowane (oryginalne oddam)

- przewody hamulcowe (Heel Performance) zmienione na stalowy oplot - jeszcze lepsze ciśnienie w układzie, wymienione klocki i płyn hamulcowy

- założyłem wskaźnik biegów (ale nie używałem i w sumie nawet go nie ustawiłem)

- świece, olej i filtr wymienione po 7 000 km a akumulator świeżutki z początku listopada (9 200 km)

- oświetlenie na zwykłych halogenach (nie grzebane - jak w oryginale)

- tłumik nie modyfikowany i nie kombinowany - oryginał (moim zdaniem) brzmi OK

- duży kufer AWINA - mieści spokojnie kask i coś jeszcze

- zarejestrowany, przegląd do lata 2026.

Garażowany i zimowany w suchym garażu. Niebawem (np. po sezonie) wypada zrobić coroczny serwis olejowy (i filtry). Samemu to można robić bez problemu.

Zainteresowanych proszę o telefony między 9.00 a 18.00. Jeśli chcesz kupić klasycznego i pewnego japończyka w świetnym stanie to zapraszam. Jazda próbna pod warunkiem zastawienia całości ceny (w celu zabezpieczenia oddania do użyczenia).