Honda Shadow, VT125

W moim posiadaniu od 2018 roku, sprowadzona z Francji od pierwszego właściciela. Jestem pierwszym właścicielem w Polsce.

Po przesiadce na większe moto, żona miała się na niej uczyć ale... kobieta zmięnna jest i ostatnie kilka lat przestała Szadowka w garażu. W tym roku kupiłem nowy akumulator i oddałem pełny przegląd z czyszczeniem i regulacją gaźników.

Opona przednia nowa chyba ma kilkaset km, opona tylna w bardzo dobrym stanie.

Kolor czarny, oryginalnie był okropny, sraczkowato - bordowy, w planie był aerograf na baku ale jak żona nie chciała jeździć to odpuściłem.

Uszkodzenia jakie posiada to pęknięcie na tylnym kloszu lampy i spawany bagażnik (już z tym kupiłem), i lekkie obtarcie na gmolu. Motocykl bez przygotowania przez jakiś detaling - wyciagnięty z garażu i odkurzony. Ogólnie w stanie bardzo dobrym, jeździ, skręca, hamuje. Sprzedaje z sakwami i kufrem widocznymi na zdjęciu.

Badanie techniczne do 29 marca 2026, ubezpieczenie do października 2025.