Suzuki Bandit 650 2010 rok, pierwszy właściciel w kraju, przebieg obecnie 36565. Ja zrobiłem od zakupu niecałe 5 tys. Za motor zapłaciłem dość dużo, ze względu na stan, wszystko w oryginale, nigdy żadnej przygody, poprostu jak nowy, wszystkie papiery i faktury potwierdzające serwisy i przebieg od Niemca. Ja wymieniłem olej, filtr, płyn hamulcowy, inspekcja luzów zaworowych (widoczne na zdjęciu) plus nowe opony rok 2024.Dokupiłem stelaż pod kufer givi. Wszystko chodzi jak w zegareczku jest to moje pierwsze moto więc chociażby z braku umiejętności i dużego respektu do maszyny nigdy nie był katowany. Z dodatków grzane manetki oxford, deflektor, stopka centralna. Więcej fotek mogę wysłać, nie ma najmniejszego problemu, nie mam nic do ukrycia, więcej info pod tel