Donald Trump ogłosił 30-procentowe cła na towary z UE. Gdzie europejscy producenci sprzedają najwięcej aut?

Europejskie firmy motoryzacyjne najwięcej samochodów sprzedają na Starym Kontynencie, ale sumarycznie większe obroty robią na innych rynkach. Który kraj dominuje i w którym ich udział w sprzedaży okazuje się najwyższy? Czas na odpowiedź.

• Donald Trump ogłosił wprowadzenie od 1 sierpnia 2025 roku 30-procentowych ceł na towary z UE i Meksyku.
• Chiny największym rynkiem zbytu dla samochodów z Europy.
• Bardzo duża sprzedaż w USA i Brazylii.

Firmy samochodowe ze Starego Kontynentu mają coraz większy problem. Z jednej strony Unia Europejska zmuszą je do inwestowania ogromnych pieniędzy w elektromobilność, z drugiej – Donald Trump właśnie zapowiedział wprowadzenie 30-procentowych ceł na towary z UE i Meksyku. Nowa danina ma wejść w życie już 1 sierpnia.

Jest jeszcze trzecie, największe zagrożenie. To rosnąca dominacja chińskich firm na największym rynku motoryzacyjnym świata. Czyli w Państwie Środka. Jakby tego było mało, tamtejsi producenci coraz lepiej radzą sobie również poza jego granicami.

Na samym Starym Kontynencie w 2024 roku, zgodnie z danymi JATO Dynamics, europejskie firmy motoryzacyjnej sprzedały około 6,7 mln aut. A jak jest na innych rynkach?

TUTAJ przeczytasz o jakości samochodów z Chin.

Europejscy wytwórcy tracą pozycję w Chinach

Europa jest za mała i ma zbyt niską siłę nabywczą, aby „utrzymać” wszystkich lokalnych producentów samochodów. Co więcej, na rynkach Starego Kontynentu panuje bardzo silna konkurencja, dlatego lokalne marki od lat sprzedają swoje samochody za granicą.

Przez dekady był to zresztą dla nich bardzo dobry biznes. Szczególnie na ogromnym rynku chińskim, gdzie 31 lat Volkswagen wygodnie rozsiadał się na pozycji rynkowego lidera.

Ale Chińczycy nie tracili czasu i uczyli się samochodowego fachu od najlepszych. Ogromną zasługę w tym względzie mają właśnie zachodni producenci, którzy w Państwie Środka tworzyli spółki joint venture z lokalnymi firmami. W ten sposób praktycznie za darmo oddawali im swoją technologię.

Obecnie chińskie marki z roli ucznia wyrosły na groźnego rywala Europejczyków. Ba, pod względem technologicznym dawno ich prześcignęły.

TUTAJ przeczytasz o akumulatorze zapewniającym 3000 km zasięgu.

Europejscy wytwórcy dużo sprzedają w USA i Brazylii

Żniwa w Chinach już się więc skończyły, a zachodni producenci są coraz bardziej spychani na drugi plan. Przykładowo, Skoda jeszcze w 2018 roku sprzedała tam 341 tys. aut, natomiast w 2024 roku było to zaledwie 36 tys.

Inne marki z Europy też borykają się z podobnymi problemami, co zaczyna być dla nich coraz większym bólem głowy. Pomimo tego, to właśnie Chiny są największych rynkiem zbytu dla europejskich marek. W 2024 roku sprzedały one tutaj 4,65 mln samochodów.

Drugie miejsce pod tym względem zajmuje USA (1,7 mln). Tyle że sytuację tutaj komplikuje polityka Donalda Trumpa, który już zapowiedział wprowadzenie 30-proentowych ceł na towary z Unii Europejskiej i Meksyku. Największą popularnością w tym kraju cieszą się marki segmentu premium, czyli Audi, BMW i Mercedes. Dobrze radzi sobie również Volkswagen, który jest mocno obecny także w Brazylii (1,18 mln).

W tym siódmym najludniejszym kraju świata – 213 mln mieszkańców – szczególną pozycję wypracował sobie jednak Fiat. Dla tej włoskiej marki jest on ważniejszym rynkiem nawet niż Europa. Co ciekawe, także i tutaj chińscy wytwórcy zyskują na popularności.

Rynki z największym udziałem aut z Europy

Pod względem udziału w rynku europejskich producentów, najlepiej radzą sobie oni w Maroko, gdzie zgarnęli dla siebie 78% sprzedaży. Kolejne miejsce zajmują Algieria (65%), Argentyna (54%) oraz Brazylia (48%).