Honda CR-V IV – Niezawodna i niebrzydka | Test OTOMOTO TV

Honda CR-V jest praktyczna, solidna i nieco futurystyczna w kształtach. I choć na całym świecie sprzedawała się świetnie, w Polsce zawsze była w cieniu Toyoty Rav4. Co sprawia, że wcale nie tani używany SUV, jest chętnie wybierany na rynku wtórnym?

Honda CR-V to SUV segmentu D. Mniejsza (segment B) jest Honda HR-V. W gamie była jeszcze Honda FR-V, jednak nie ma jej, co kojarzyć z suvami czy crossoverami. To był kompaktowy minivan i tak, jak szybko się pojawił, tak szybko z rynku zniknął (2005-2009).

Model zadebiutował w 1995 roku, na długo przed tym, jak SUV-y stały się modne. Do dzisiaj doczekał się aż sześciu generacji, a czwarta produkowana była od 2012 do 2018 roku.

Czym wyróżnia się największy z japońskich SUV-ów dostępnych na europejskim rynku? To przede wszystkim przestrzeń. Przy niewielkich gabarytach zewnętrznych (4,5 m długości, rozstaw osi 2,61 cm) udało się wygospodarować sporo miejsca nie tylko dla kierowcy, ale i całej rodziny z bagażami włącznie. Zresztą, jeśli ktoś szuka naprawdę dużego bagażnika, to Honda CR-V oferuje jedną z większych przestrzeni za tylnymi fotelami. To ponad 580 l. z po złożeniu tylnych siedzeń kufer da się powiększyć do 1627 l. I właśnie to sprawia, że auto jest chętnie poszukiwane na rynku.

Jeśli dodamy do tego mniej futurystyczną, by nie powiedzieć zwyczajną deskę rozdzielczą, dobrą jakość materiałów wykończeniowych oraz niezawodne i trwałe silniki – mamy auto, które mimo swoich lat nadal potrafi rozpieścić komfortem jazdy. Tym bardziej że na rynku wtórnym zdecydowana większość egzemplarzy to bogato wyposażone wersje Elegance i Executive ze skórzaną tapicerką, nawigacją, podgrzewanymi fotelami czy reflektorami ksenonowymi ze spryskiwaczami.
Facelifting z 2014 roku zmienił praktycznie niewiele. Pojawiły się nieco przeprojektowane zderzaki, reflektory ze zintegrowanymi światłami do jazdy dziennej LED, a największą zmianą był nowy, mniejszy silnik wysokoprężny 1.6 l zamiast dotychczasowego 2.2 l).

Honda CR-V – jaki silnik?

Gama silnikowa Hondy CR-V IV jest skromna, ale dobrze skrojona. W przypadku siników benzynowych przez cały okres produkcji nic się nie zmieniło, a najpopularniejszym wyborem był silnik 2.0 i-VTEC o mocy 155 KM (192 Nm). Choć przyspieszenie do setki w 10 s wydaje się wiecznością, gwarantuje on wystarczające osiągi i umiarkowane zużycie paliwa (7,2 l/100 km).

Bardziej dynamiczny jest silnik 2.4 l. o mocy 188 KM (245 Nm), jednak decydując się na tę wersję, trzeba przywyknąć do bezstopniowej skrzyni CVT.

W przypadku silników wysokoprężnych do wyboru są trzy:

• .6 i-DTEC o mocy 120 KM (300 Nm), który, choć nie grzeszy dynamiką, okazuje się bardzo oszczędny,
• 2.2 i-DTEC o mocy 150 KM (350 Nm), nieco dynamiczniejszy i tylko trochę mniej oszczędny,
• 1.6 i-DTEC o mocy 160 KM (350 Nm), który do oferty trafił po liftingu i zastąpił silnik 2.2 l.

Bez względu jednak na to, jaki silnik wybierzemy, możemy być spokojni o jego trwałość. Jeśli tylko auto było serwisowane regularnie, silnik, zawieszenie i skrzynia znoszą duże przebiegi. Mniej trwałe okazują się lakier i hamulce, a prawdziwym słabym punktem tego modelu okazuje się słabe wyciszenie kabiny.

Honda CR-V – ile kosztuje?

Używana Honda CR-V to wydatek ponad 50 tys. zł. Większość egzemplarzy, na których wato zawiesić oko mieści się w przedziale 60-80 tys. Nie brakuje jednak najmłodszych aut z bogatym wyposażeniem. Za takie Hondy trzeba jednak wydać blisko 100 tys. zł.

Jeśli szukamy trwałego, przestronnego i niebanalnego samochodu, Honda CR-V może być świetnym wyborem. Trzeba się jednak liczyć, że nie jest to auto o sportowych genach. Tutaj liczy się spokój i ekonomia. Zamiast dynamiki, odnajdziemy raczej relaks, a próbą nadrobienia tego spokojnego wizerunku ma być wygląd zewnętrzny.

W tym odcinku testujemy Hondę CR-V czwartej generacji. CR-V to model obecny na rynku od prawie 30 lat. Czwarta generacja nie jest rewolucyjna, ma jednak pewną cechę, która sprawia, że klienci chcą je kupować nawet za stosunkowo wysoką cenę. O co może chodzić? Z jakiego negatywnego stereotypu o autach ze wschodu wyłamuje się Honda? Czy design jest ważniejszy od praktyczności? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym filmie OTOMOTO TV. Zapraszamy do oglądania.