mObywatel nie zawsze wystarczy

Ministerstwo Cyfryzacji zachęca do korzystania ze smartfona zamiast tradycyjnych dokumentów. Zweryfikuj, kiedy nadal niezbędny jest papierowy dowód rejestracyjny.
Dla kierowcy aplikacja mObywatel to spore ułatwienie w codziennym życiu. Znajdziemy w niej wirtualny: dowód rejestracyjny i osobisty, poświadczenie naszych uprawnień do prowadzenia pojazdów oraz numer polisy OC.
Jednak mObywatel nie zawsze zastąpi dokumenty, szczególnie w przypadku kierowcy.
mObywatel nie zastąpi dokumentów za granicą
Z pewnością wyjeżdżając do innego kraju, nie skorzystamy z dobrodziejstw mObywatela. Należy pamiętać, że zagraniczny mundurowy nie ma dostępu do naszej bazy CEPiK, a aplikacja mObywatel nie jest dla niego formalnym dokumentem. Przy przekraczaniu granicy trzeba mieć tradycyjny dokument tożsamości (dowód lub paszport) i prawo jazdy, a także papierowy dowód rejestracyjny oraz OC.
O tym jednak ostrzega sama aplikacja, która podpowiada, kiedy wirtualny dokument nie zadziała. Podobnie jak i o tym, że „prawdziwy" dowód osobisty jest potrzebny podczas składania wniosku o wydanie nowego. To jednak nie oznacza, że nie ruszając się z ojczyzny, zawsze posłużymy się cyfrowymi dokumentami.
W wydziale komunikacji mObywatel nie zastąpi dokumentów
Co prawda resort cyfryzacji planuje wprowadzić rejestrację auta przez aplikację. Jednak obecnie mObywatel w wydziale komunikacji posłuży nam jedynie do wylegitymowania. Natomiast wszelkie sprawy związane ze zmianą danych w dowodzie rejestracyjnym, np. przerejestrowanie auta lub zdobycie wpisu „HAK”, wymagają zabrania ze sobą papierowego dokumentu. To dotyczy również zmian związanych z prawem jazdy. Do urzędu trzeba zabrać fizyczny dokument.
CZYTAJ TEŻ: Zabrany dowód rejestracyjny – jak odzyskać?
Diagnosta wymaga prawdziwy dowód
O ile policjanci dowód rejestracyjny zatrzymują wirtualnie, to jednak wciąż funkcjonuje fizyczne zatrzymywanie dokumentu. Ma do tego prawo diagnosta, który przeprowadza badanie techniczne. Jeśli stwierdzi poważne usterki, nie tylko nie wbije nam pieczątki do dowodu, ale również go zabierze i odeśle do wydziału komunikacji. Z tego też powodu na każde badanie trzeba zabierać ze sobą papierowy dokument. W SKP mObywatel nie wystarczy.
Nie odzyskasz auta bez „papierów"
Również nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę, że odbiór samochodu po odholowaniu go, np. za nieprawidłowe parkowanie, jest uzależniony od posiadania oryginalnego dowodu rejestracyjnego. Według wielu straży miejskich dane pojazdu dostępne w aplikacji mObywatel nie są podstawą do wydania zezwolenia na odbiór usuniętego z drogi auta. Miejskie formacje twierdzą, że to wina przepisów, które jeszcze nie zostały znowelizowane.
Tymczasem, dla kierowcy może to być spory problem. Wyobraźmy sobie, mieszkańca południa Polski, który jedzie bez dokumentów pojazdu do Trójmiasta, a tam miejska formacja odholuje mu pojazd.